- Mateusz cie widzi...
Zapala swiatlo rozglada sie po pokoju. Nikogo nie ma. Dalej przerzuca rzeczy.
- Mateusz cie widzi...
Co u licha?!" - mysli, rozglada sie dokladniej, a tu papuga w klatce.
- Te, papuga, to ty mówilas?
- Ja.
- A jak masz na imie?
- Nepumenozenia.
- Nepu... co? Glupie imie jak dla papugi.
- Mateusz tez glupie jak dla rotwailera