Teściowa chciała sprawdzić, jak bardzo ją kochają zięciowie. Pojechała do pierwszego, wskoczyła do studni i krzyczy: "Zięciu ratuj, bo się topię!".
Zięć ją uratował, a następnego dnia przed domem zastał nowego malucha z kartką, na której było napisane: "Zięciowi, wdzięczna teściowa".
Pojechała teściowa do drugiego zięcia, wskoczyła do studni i krzyczy: "Zięciu ratuj, bo się topię!". Zięć machnął ręką i wrócił do roboty.
Następnego dnia przed domem zastał nowe BMW, a w nim kartkę z napisem: "Zięciowi, wdzięczny teść".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat
- Ile dać na komunię? Roksana Węgiel komentuje. Wspomniała o kopertach pieniędzy