Drogówka, Pogromcy mafii, Lincoln, Hansel i Gretel - Łowcy czarownic w lutym w kinach [wideo zwiastuny]

"Drogówka" to bodaj najbardziej oczekiwany film początku roku. Wojtek Smarzowski, odpowiedzialny za "Dom zły" i "Różę" niezmiennie jest w formie. Historia kilku policjantów, opowiedziana w typowy dla Smarzowskiego gorzki sposób. Film jest opisywany jako dramat kryminalny, jednak już po trailerach widać, że humoru tam nie brakuje. W rolach głównych ulubieni aktorzy mistrza gatunku, czyli Bartłomiej Topa, Marian Dziędziel i Marcin Dorociński. Na to trzeba koniecznie pójść do kina! Premiera już dziś.

Również w piątek na ekrany polskich kin wchodzą "Pogromcy mafii". Klimatyczny kryminał, którego akcja toczy się pod koniec lat 40. ubiegłego wieku, oczywiście w Stanach. Mafijny boss (genialny Sean Penn) żyje jak król. Narkotyki, prostytutki, nielegalny alkohol dają mi wściekle duże dochody. Policjanci w większości zachowują się jakby nic nie wiedzieli. Ale jest dwóch, którzy wypowiadają mu wojnę. A jak mówi Mickey Cohen (Penn) "Nieprzekupny glina jest jak wściekły pies. Trzeba go zabić". Wartka akcja, świetna scenografia, efektowne pościgi plus najgorętszy aktor Hollywood, czyli Ryan Gosling. Kawałek dobrej rozrywki, do tego opartej na faktach.

Ostatnia godna polecenia propozycja w tym tygodniu to najnowszy film Stevena Spielberga "Lincoln". Przedstawia cztery ostatnie miesiące życia i prezydentury Abrahama Lincolna. To sprawnie zbudowany portret jednego z najważniejszych liderów USA. Boję się tylko, że w tym wszystkim będzie mnóstwo patosu, a całość będzie przypominać laurkę dla wodza. Zobaczymy. W rolach głównych Daniel Day-Lewis i Sally Fidel.

Kolejny tydzień (premiery 8 lutego) zapowiada się trochę mniej obficie. Ale coś dla Państwa wybraliśmy. Pierwsza propozycja jest czysto rozrywkowa. "Hansel i Gretel. Łowcy czarownic" to taka baśń o Jasiu i Małgosi dla dorosłych. Rodzeństwo w dzieciństwie zostaje porwane przez czarownicę. Ledwo udaje im się ujść z życiem, ale po tym wydarzeniu postanawiają zająć się tropieniem i zabijaniem czarownic. Masa efektów specjalnych, film dość przewidywalny, acz momentami zaskakujący. Lubimy takie bajeczki!