
Infografika: Monika Wieczorkowska / Źródło: Verivox.pl
Im więcej ich wkręci, tym więcej pieniędzy pozostanie w jego portfelu.
Co zrobić, aby rachunki za prąd przestały rosnąć? - pyta wielu z nas. Odpowiedzi na to pytanie starają się udzielić eksperci z portalu konsumenckiego Verivox.pl. W swoim najnowszym raporcie radzą oszczędnym, aby wymienili tradycyjne żarówki na świetlówki energooszczędne. Dlaczego? Bo zużywają one do 80 procent mniej energii elektrycznej, świecą o wiele dłużej i pomagają obniżyć rachunki za prąd.
Eksperci postanowili sprawdzić ile na wymianie oświetlenia mogą zyskać rodziny w 49 miastach Polski. Założyli, że przeciętne gospodarstwo domowe zużywa rocznie 2150 kWh energii i płaci za nią według jednych stawek, niezależnie od dnia i godziny w jakich korzysta z urządzeń elektrycznych.
W mieszkaniu przeciętnej rodziny żarówki świecą się przez 1788 godzin rocznie. Średnio jest to niecałe pięć godzin dziennie (więcej czasu zimą, najmniej latem).
Czas dla świetlówki
Kto chce oszczędzać, powinien najpierw ustalić w jakich pomieszczeniach najdłużej korzysta z oświetlenia. Ma to istotne znaczenie. Standardowa świetlówka potrzebuje bowiem trochę czasu, aby się nagrzać. Jeśli zaś często się je włącza i wyłącza, szybciej się zużywa.
Gdy już wiemy gdzie chcemy wykręcić żarówkę, powinniśmy poszukać potrzebnej nam świetlówki. Przykładowo odpowiednikiem zwykłej żarówki o mocy 60 watów jest 11-watowa świetlówka (patrz infografika poniżej).
Różnica jest jeszcze jedna - cena. Podczas gdy zwykła żarówka kosztuje w przybliżeniu złotówkę, za świetlówkę zapłacimy od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych.
Według portalu Verivox.pl, żarówka świeci średnio przez około tysiąc godzin. Tymczasem świetlówka wytrzymuje od sześciu do dziesięciu tysięcy godzin. Te lepszej jakości zużywają się dopiero po kilkunastu tysiącach godzin!
W regionie zyskają więcej niż w stolicy
To jak szybko zyskamy na wkręceniu świetlówek, zależy od miejsca, w którym mieszkamy. Konsumenci z poszczególnych regionów kraju korzystają z usług innych firm energetycznych i regulują należności na podstawie różnych cenników za prąd oraz za jego dystrybucję.
Dlatego na przykład mieszkańcy Warszawy, którzy są klientami RWE Polska, rocznie zapłacą rachunki za 974,24 zł. Jeśli rodzina ze stolicy kupi za 22 zł 16-watową świetlówkę i wkręci ją w miejsce 75-watowej żarówki, przez rok zyska 40,36 zł. Z obliczeń ekspertów z portalu Verivox.pl wynika, że inwestycja w nowe oświetlenie zrekompensuje się jej w ciągu niecałych sześciu miesięcy.
Choć bydgoszczanin - korzystający z usług Enei - zużywa tyle samo energii co warszawiak, rocznie na rachunki za prąd wydaje 1044,24 zł. Na takiej samej zamianie żarówki na świetlówkę zyska on jednak o trzy złote więcej, czyli 43,57 zł. Zakup zwróci mu się w ciągu 5,5 miesiąca.
Opłaty niższe o 200 zł
Jeszcze inna sytuacja jest w Toruniu i Włocławku, gdzie mieszkają klienci Energi. Oni na wymianie jednej żarówki zaoszczędzą rocznie ponad 45 zł.
Warto pamiętać
Gdy chcesz wymienić żarówki na świetlówki energooszczędne, zwróć uwagę:
- przez ile godzin potrzebujesz oświetlenia w pomieszczeniu, w jakim zamierzasz zacząć korzystać ze świetlówki. Jeśli spędzasz w nim mało czasu, nie zaoszczędzisz na rezygnacji z żarówki,
- aby w pomieszczeniu była odpowiednia ilość światła, podczas zakupów zwróć uwagę na tak zwaną temperaturę barwową światła. Jeśli wynosi ona 2700 Kelwinów (skrót K), światło będzie zbliżone do tego, które daje zwykła żarówka,
- ważny jest też wskaźnik oddawania barw Ra. Powinien on wynosić ponad 80. Jeśli jest na poziomie 40-60, może sprawić, że nie będziesz prawidłowo postrzegać barw,
- z jednej świetlówki możesz korzystać nawet przez sześć-dziesięć tysięcy godzin. Najlepsze wytrzymują nawet kilkanaście tysięcy godzin.
Eksperci z Verivox.pl dodają, że inwestowanie w świetlówki najbardziej opłaca się osobom, mieszkającym w regionach, gdzie rachunki za energię są najwyższe. Wśród nich są mieszkańcy Lublina. Oni na jednej świetlówce zaoszczędzą prawie 53 zł. A pieniądze wydane na jej zakup zwrócą im się w niecałe pięć miesięcy.
Oszczędności możemy zwiększyć, pozbywając się z domu większej liczby żarówek i zastępując je świetlówkami. Mieszkańcy Włocławka, którzy wkręcą ich aż pięć, rocznie zyskają blisko 230 złotych!
