https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Drugie życie starego basenu przy ulicy Nakielskiej

Maciej Czerniak, [email protected], tel. 52 32 63 142
Kadr z filmu "Basen"
Powstał film dokumentalny o kąpielisku na bydgoskim Miedzyniu. Jego premiera 15 kwietnia w klubie "Mózg".

www.pomorska.pl/bydoszcz

Więcej informacji z Bydgoszczy na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz

Drugie życie starego basenu przy ulicy Nakielskiej
Kadr z filmu "Basen"

(fot. Kadr z filmu "Basen")

- Autobus nr 56 był pełen. Gdy zatrzymywał się na przystanku przy basenie, wysypywały się z niego dosłownie tłumy - to słowa Łucji Kowalskiej, jednej z bohaterek filmu. Kobieta pamięta, gdy w latach 70. na basen zjeżdżali mieszkańcy całego miasta.

"Bałem się zjeżdżalni"

Autorem etiudy o nieistniejącym już basenie przy stadionie "Gwiazdy" jest Krzysztof Nowicki, bydgoski niezależny filmowiec. Zapytany, skąd pomysł na film o kąpielisku przy ul. Nakielskiej, odpowiada bez zastanowienia:

- To moje dzieciństwo, wspomnienia wakacji spędzonych na basenie. No i widok tych tłumów ludzi, którzy wygrzewali się leniwie w słońcu. Jako dziecko bardzo chciałem też kiedyś zjechać z gigantycznej wtedy dla mnie zjeżdżalni. Wprost do basenu - dodaje Nowicki. - Nigdy nie zdobyłem się na taki akt odwagi - żartuje.

Dziś zjeżdżalnia przy ul. Nakielskiej nie wydaje się już taka majestatyczna. Kawałek betonu, odrapany, popękany, pomalowany farbami w sprayu. Kafle, którymi basen został wyłożony, walają się po jego dnie i obok. Wszystko porastają chwasty.

- Wspomnienia o kąpielisku były punktem wyjścia do filmu - tłumaczy Nowicki. - Gdy przesiadywałem tam całymi godzinami z kamerą, okazało się jednak, że basen dalej żyje. Nikt tam się już nie kąpie, ale za to stał się miejscem spotkań.

Odrzuceni i zbuntowani

W filmie spotykamy różnych bohaterów. Nad pustym basenem przesiaduje mężczyzna w średnim wieku, który od półtora roku bezskutecznie szuka pracy. Jest pasjonat broni palnej, który wieczorami strzela tam z wiatrówki. Basen to wreszcie ulubione miejsce młodzieżowego zespołu rockowego.

- Grupa nazywa się Stan Wstrzymania - wyjaśnia Nowicki. - Przychodzą tam latem, rozmawiają, grają na gitarach, śpiewają, czasem uprzątną gruz, wypielą chwasty. Znaleźli tam takie swoje miejsce, choć nawet nie pamiętają, że kąpielisko kiedyś tętnił o życiem.

Film zatytułowany "Basen" będzie można obejrzeć w przyszły czwartek, podczas pokazu "KolorOffOn" w "Mózgu", przy ulicy Gdańskiej 10.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kazimierz
Wychowalem sie tuz za plotem basenu duzo mogl bym wspominac od roku 1970 do 1983 bylem codziennie zwiazany przygotowaniem basenu rano do otwarcia od godz 9 do godz 19 mierzenie temp wody temp powietrza w latach 60 dozorca byl starszy dziadek o nazwisku Pan Szmytka pozniej zastapil go inny gosc nie pamietam juz nazwiska mieszkal w obecnie zburzonym domku od ul Plazowej zachowalo mi sie troche archiwalnych fotek jesli ktos by chcial zrobic z nich uzytek chetnie pomoge udzielic jakich kolwiek informacji lub przekazania foto koszmar do czego doszlo zeby zaniedbac tak piekne miejsce do wypoczynku byl to obszar ktory podlegal do TKKF ktos zgarnol kase za teren posprzedawal i wynajeli osoba ktore wykupuja najbardziej znane miejsca Bydgoszczy pod cukiernie i inne punkty sprzedazy moj Email [email protected]
k
k

dobre miejsce na ..nowy basen

G
Gość

Jestem w szoku jak zobaczyłem obraz tego co pozostało po tym basenie,urodziłem się w 1975r i jestem rodowitym bydgoszczaninem pamietam jak miałem 5-7 lat i chodziłem sie tam kąpać wraz z rodzicami w 1983r wyprowadziłem sie z Bydgoszczy do Opola i mieszkam w Opolu do chwili obecnej dawno nie byłem w Bydgoszczy ale nie omieszkam wybrać się do tego wspaniałego miasta i napewno udam się na ten basen zobaczyć to wszystko na własne oczy bo to co zobaczylem na zdjęciach to jest dla mjie koszmar,jak można dopuscić do takich rzeczy , tak zaniedbac taki obiekt , to jest poprostu skandal,pamietam jak byłem malutki i jak bałem się zjeżdżać na tej ślizgawce robiłem po kilkanaście podchodów każdego dnia jak tylko byłem na basenie aż któregos dnia będac na górze slizgawki ktoś mnie poprostu popchnał i to był mój pierwszy zjazd na tej slizgawce ,naprawde aż mi sie serce kraje jak widzę co pozostało po moich mile spedzonych dniach dziecinstwa na tym basenie,jestem zdruzgotany.Jedyne co pozostalo nieruszone to drzewa a przede wszystkim ta sosna która stoi w miejscu gdzie kiedys był brodzik.

 

MARCIN

G
Gość

Jestem w szoku jak zobaczyłem obraz tego co pozostało po tym basenie,urodziłem się w 1975r i jestem rodowitym bydgoszczaninem pamietam jak miałem 5-7 lat i chodziłem sie tam kąpać wraz z rodzicami w 1983r wyprowadziłem sie z Bydgoszczy do Opola i mieszkam w Opolu do chwili obecnej dawno nie byłem w Bydgoszczy ale nie omieszkam wybrać się do tego wspaniałego miasta i napewno udam się na ten basen zobaczyć to wszystko na własne oczy bo to co zobaczylem na zdjęciach to jest dla mjie koszmar,jak można dopuscić do takich rzeczy , tak zaniedbac taki obiekt , to jest poprostu skandal,pamietam jak byłem malutki i jak bałem się zjeżdżać na tej ślizgawce robiłem po kilkanaście podchodów każdego dnia jak tylko byłem na basenie aż któregos dnia będac na górze slizgawki ktoś mnie poprostu popchnał i to był mój pierwszy zjazd na tej slizgawce ,naprawde aż mi sie serce kraje jak widzę co pozostało po moich mile spedzonych dniach dziecinstwa na tym basenie,jestem zdruzgotany.Jedyne co pozostalo nieruszone to drzewa a przede wszystkim ta sosna która stoi w miejscu gdzie kiedys był brodzik.

 

MARCIN

M
Mischiefter
W dniu 08.04.2010 o 20:39, ~Bydgoszczanin~ napisał:

Łzy cisną się do oczu. Bywałem tam setki razy w latach 60' po szkole i w czasie wakacji . Niezapomniane wspomnienia. To se ne wrati a szkoda !



Pamięta się pamięto, to były czasy, potem pouciekaliśmy na inne , te nocne odstawiane jaja na Kossaka, Astoria też przyciągała ciekawych ludzi .
Z tym filmen to dobry pomysł
G
Gość
Czy te wszystkie zakute łby nie mogą pomyśleć że na tych terenach (malownicze położenie obok kanału bydgoskiego) mógłby powstać aquapark?
~Bydgoszczanin~
Łzy cisną się do oczu. Bywałem tam setki razy w latach 60' po szkole i w czasie wakacji . Niezapomniane wspomnienia. To se ne wrati a szkoda !
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska