
Nim wkopiemy drzewo, należy wykopać dół nawet pięć razy większy niż objętość bryły korzeniowej. To spulchnia glebę, co ułatwia rozrastanie się korzeni. Wokół pnia należy uformować misę, która będzie gromadzić deszcz. W dobie zmian klimatu drzewa muszą się zmagać z długotrwałymi deficytami wody. Dlatego przez pierwsze trzy lata warto podlewać sadzonki obficie minimum raz w tygodniu. Na jakie gatunki postawić, żeby miały szansę przetrwać w zmieniającym się klimacie? Sprawdźcie w naszej galerii.

Jodła kalifornijska. Jeśli chcemy mieć w ogrodzie choinkę, którą będziemy przyozdabiać na Boże Narodzenie, lepiej wybrać jodłę niż świerk. Świerk pospolity jest mniej odporny na suszę i ulubiony przez kornika. Jodła znosi ubogie gleby. Pięknie wygląda w pojedynkę i w szpalerach.

Modrzew. Ma miękkie igły, a wiosną szyszki przypominające maliny. Lubi słońce i wilgoć, ale potrafi przetrwać suszę. Warto pamiętać, że modrzew zrzuca igły. Lepiej nie sadzić go przy parkingu.

Sosna zwyczajna jest ozdobą w pojedynkę. Wytwarza korzeń palowy, dzięki któremu wytrzymuje silne podmuchy wiatru. Rośnie na jałowych podłożach i dobrze znosi suszę.