Drzwi otwarte w grudziądzkim „Gastronomiku”. Było smacznie i modnie [zdjęcia]

Zespół Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich prezentował swoją ofertę edukacyjną podczas drzwi otwartych. Standardowo nie zabrakło pokazów mody, sztuki kelnerskiej i degustacji wszelkiego rodzaju smakołyków, przygotowanych przez uczniów. Sporym zainteresowaniem cieszyły się stoiska, gdzie prezentowały się klasy szkolące krawców i techników przemysłu mody.
- Od dawna interesuje się krawiectwem i modą, więc najprawdopodobniej wybiorę naukę w technikum przemysłu mody w ZSGH - mówi Patrycja Gackowska, uczennica szkoły w Piaskach, która mogła spróbować swoich sił w obsłudze maszyny do szycia.
Przypomnijmy, że zawodu technika przemysłu mody uczniowie w ZSGH uczą się dopiero od roku. Jak sami jednak podkreślają, nie żałują wyboru.
- Absolutnie nie żałuję! Dużo się nauczyłam. Wiem już jak funkcjonuje maszyna do szycia. Umiem też szyć ręcznie. Takie umiejętności przydadzą się nie tylko w życiu codziennym, ale i zawodowym, gdyż chcę zostać projektantką mody - tłumaczy Agnieszka Zalewska, uczennica technikum przemysłu mody w ZSGH.
Utworzenie wspomnianej klasy to efekt współpracy dyrekcji szkoły z Grudziądzkim Klastrem Przemysłu Lekkiego.
„Gastronomik” w przyszłym roku, prócz technika przemysłu mody szkolić będzie też uczniów w kierunkach: technik żywienia i usług gastronomicznych, technik technologii żywności, technik organizacji turystyki, technik hotelarstwa.
Ponadto zawodu w ZSGH nauczyć mogą się kucharze, sprzedawcy, cukiernicy, tapicerowie, mechatronicy, i krawcy.
- Nasza oferta edukacyjna oparta jest na trzech filarach. Pierwszy to doskonała kadra pedagogiczna, która znakomicie przygotowuje uczniów do egzaminów zawodowych. Mogą o tym świadczyć wyniki. Średnia osiągana przez naszych uczniów przewyższa średnią wojewódzką, a nawet krajową - podkreśla Rafał Szweda, dyrektor Zespołu Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich w Grudziądzu.
Kolejny ze wspomnianych przez dyrektora filarów dotyczy wysyłania uczniów na zagraniczne praktyki w ramach choćby programu Erasmus+.
- Nasi uczniowie mogą nie tylko nauczyć się zawodu, ale także poznać inną kulturę i podszkolić język obcy - dodaje dyrektor Rafał Szweda.
- Trzeci z filarów to współpraca z firmami w zakresie kształcenia. Najbardziej korzystają na tym uczniowie, gdyż nie tylko mogą nauczyć się zawodu od strony praktycznej, ale mają też szereg korzyści. Dostają bowiem pieniądze na dojazdy, oraz inne gratyfikacje - uzupełnia Rafał Szweda.