Dwa tysiące sportowców już za dwa miesiące w Chełmnie

Wśród zaproszonych jest ambasador Brazylii.

- Miasto zamierza zorganizować, jak w 2012 roku w Tucholi, koncert na otwarcie Igrzysk? W mieście gwiazd sceny muzycznej nie będzie.

Impreza potrwa od 17 do 19 czerwca. Komitet organizacyjny działa i postara się, by impreza była atrakcyjna dla sportowców i mieszkańców. - Pochwalimy się tym, co u nas najlepsze - mówi Mariusz Kędzierski. - Wystąpi Orkiestra Dęta, Zespół Pieśni i Tańca „Pomorze”, bo to nie jest impreza rozrywkowa, a sportowa. Zawodnicy przyjadą głównie zmagać się w dyscyplinach sportowych, a nie na koncert.

W Chełmnie Igrzyska będą nietypowe. - Większość z 19 dyscyplin zostanie rozegrana w Chełmnie lub bardzo bliskiej okolicy - mówi Miłosz Lippki, koordynator. - I tak w Unisławiu będzie piłka ręczna mężczyzn a w Stolnie - kobiet, w Starogrodzie - piłka nożna kobiet, podnoszenie ciężarów - w Grubnie, strzelanie - w Klamrach, większość w Chełmnie. Na nasze życzenie wprowadzono tenis ziemny. Będzie okazja obejrzeć łucznictwo, zapasy, podnoszenie ciężarów czy piłkę ręczną.

Wioską olimpijską będzie ośrodek nad Jeziorem Starogrodzkim. Około 2 tysięcy zawodników. Wszystko udało się skupić na małym obszarze. Takich Igrzysk nie robi nikt inny poza naszym województwem. Rywalizują nie kluby, ale gminy i miasta. - By grać trzeba być członkiem LZS. U nas był LUKS i Nadwiślanin, dwa lata temu wstąpiły: UKS Szkółka Piłkarska, Culmen i MCHKK. W siatkówce i koszykówce liczymy na medale.

Organizatorzy planują też wspólną imprezę nad jeziorem z kolacją.