Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś mały finał. Dwie rewelacje turnieju w RPA - Urugwaj i Niemcy zagrają o brązowe medale

(DARK)
W 1970 roku podczas mundialu w Meksyku, w meczu o 3. miejsce RFN zwyciężyła Urugwaj 1:0. 40 lat później te same drużyny zagrają o to samo w RPA. Czy dojdzie do rewanżu?

Niemcy czy Urugwaj?

Obie drużyny można uznać, za "czarnego konie'' mundialu, ale różne są powody tego określenia. Zapewne nikt z fachowców nie spodziewał się, że w czwórce imprezy będzie jeden przedstawiciel Ameryk Południowej i że będzie nim Urugwaj. "Urusi'' awansowali na mistrzostwa jako przedostatnia ekipa, po wygraniu barażu z Kostaryką. Zawsze byli w cieniu Brazylii i Argentyny, a o ich dwóch tytułach mistrzowskich z 1930 i 1950 roku mało kto pamiętał. Ostatni raz błysnęli na mundialu w 1970 roku, kiedy wywalczyli awans do czwórki.

Z kolei Niemcy zawsze należą do grona faworytów każdej imprezy. Jednak do RPA przywieźli bardzo młody zespół i trudno było oczekiwać, że mogą zawojować turniej. Jednak młodzi podopieczni trenera Joachima Löwa wspięli się na wyżyny swoich umiejętności i zadziwili świat. Ofensywną i radosną grą. Niemcy zawsze słynęli z wyrachowania. Nie forsowali się, tylko czekali na błędy rywali, które bezlitośnie wykorzystywali. W RPA zyskali sympatię, bo pokazali radosną stronę piłki nożnej.

Statystyka za "Bundesteamem''

DROGA DO MAŁEGOFINAŁU

URUGWAJ
Francja 0:0, RPA 3:0, Meksyk 1:0, Korea Płd 2:1, Ghana 1:1 rzuty karne 4:2, Holandia 2:3
NIEMCY
Australia 4:0, Serbia 0:1, Ghana 1:0, Anglia 4:1, Argentyna 4:0, Hiszpania 0:1

Jeśli wierzyć by tylko statystyce dotychczasowych pojedynków naszych zachodnich sąsiadów z drużyną z Ameryki Południowej, to trzecie miejsce w cuglach powinno przypaść tym pierwszym. Dotychczas obie ekipy zmierzyły się ze sobą 8 razy, "Mannschaft'' wygrał 6 meczów, 2 zakończyły się remisem. Bilans bramek jest jeszcze bardziej korzystniejszy 23-5.

Jednak statystyki nie grają, a liczy się aktualna dyspozycja. A ta jest bardzo dobra w obu drużynach pomimo przegranych w półfinale. - Myślę, że będzie to dobry mecz - przewiduje Diego Forlan, napastnik "Le Celeste''. - Niemcy grają bardzo dobrze, ale my także mamy swój styl. Mam nadzieję, że stworzymy świetne widowisko, choć najważniejsze to zdobyć medal - powiedział Forlan.

W porównaniu z meczem półfinałowym do składu wrócą napastnik Luis Suarez i obrońca Jorge Fucile, którzy pauzowali za kartki. Ciągle nie wiadomo czy wystąpić będzie mógł Diego Lugano, który w 1/4 finału nabawił się kontuzji.

Kłopoty Löwa

Więcej problemów z zestawieniem optymalnej jedenastki ma selekcjoner Niemców. Największe zmartwienie ma z Miroslavem Klose. Napastnik narzeka na bóle pleców i jego występ stoi pod znakiem zapytania. W ostatnim treningu nie brali udziału Philipp Lahm i Lukas Podolski, którzy są przeziębieni. Infekcja dopadła również Löwa. Na drobne urazy narzekają również Semi Khedira i Mesut Özil. Jednak trudno przypuszczać, by ich wszystkich zabrakło w najważniejszym meczu.

Warto podkreślić, że Niemcy mają najwięcej wywalczonych medali ze wszystkich ekip, które startowały w mistrzostwach świata. W sumie uzbierali aż 10 medali i są lepsi nawet od Brazylijczyków (mają na koncie jeden krążek mniej). Poza tym bronią wywalczonej trzeciej lokaty sprzed 4 lat.

Mecz odbędzie się w Port Elizabeth na stadionie Nelsona Mandelii. Początek o 20.30. Sędziuje Meksykanin Benito Archundia. Transmisja w TVP 2 i TVP HD (20.10) i TVP Sport (19.25).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska