POMORZANIN SEROCK - PROMIEŃ KOWALEWO 2:1 (2:1)
Bramki: Makowiecki 2 (8, 36) oraz Bocian (16).
Serocczanie zrehabilitowali się za porażkę z Czarnymi Nakło na inaugurację (0:4). Do składu wrócili bramkarz Piotr Araśniewicz oraz Michał Szarkowski i Sebastian Makowiecki. Ten ostatni zagrał ponownie jako napastnik i sprawdził się w tej roli.
- Sebastian strzelił dwa gole - informuje trener Piotr Cielepak. - Oba w sytuacji sam na sam, po asystach Irka Szczęsnego. Miał jeszcze jedną okazję w 1. połowie, ale źle przyjął piłkę i bramkarz go uprzedził. Po przerwie gra toczyła się głównie w środku pola. Mieliśmy jeszcze dwie okazje. Szczęsny w 46. min. trafił w słupek. Dobrej sytuacji nie wykorzystał też Radek Zakrzewski. Promień dążył do wyrównania, ale nie znalazł sposobu na naszą defensywę.
CYKLON KOŃCZEWICE - START PRUSZCZ POMORSKI 2:2 (1:0)
Bramki: Młodzik (23), Wojtaś (67) oraz Drews (60), Rekowski (71).
Cenny remis odniósł Start, grający w Kończewicach w osłabieniu. Pruszczowianie potrafili dwukrotnie odrobić straty, co ostatnio nie zdarzało im się często. Remis zapewnił im strzałem z rzutu wolnego Paweł Rekowski. Goście mogli nawet wygrać, ale w 81. min. Daniel Czarnowski skiksował przed bramką Cyklonu.
Przeczytaj też: Tomek po operacji - podsumowanie 2. kolejki V ligi (grupa 1)
UNIA WĄBRZEŹNO - VICTORIA LISEWO 1:1 (1:1)
Bramki: Słojkowski (38) oraz Filarski (15).
- Remis bardziej cieszy nas niż rywali - informuje trener unitów Jarosław Rybszleger. - Zagraliśmy najsłabszy mecz za mojej kadencji licząc też sparingi. Victoria już do przerwy mogła prowadzić 3:1. W 2. połowie od straty gola uratowała nas poprzeczka.