- W komisjach egzaminacyjnych są niestrajkujący nauczyciele z naszej szkoły oraz z innych szkół, a także oddelegowani pracownicy Starostwa Powiatowego posiadający uprawnienia pedagogiczne. Jeszcze przed rozpoczęciem strajku, staraliśmy się, by uczniowie oraz rodzice mieli informacje dotyczące przebiegu strajku oraz egzaminów. W tej niełatwej sytuacji bardzo ważne jest zrozumienie rodziców oraz wsparcie dyrektorów innych szkół w powiecie, a także organu prowadzącego, za co serdecznie dziękuję – mówi dyrektor ZS1 Piotr Wiśniewski.
W ZS1 rodzice wszystkich 4 uczniów, którzy mają dostosowanie wymagań edukacyjnych i mogli mieć wydłużony o 20 minut czas egzaminu, zgodzili się, by w szczególnie trudnej sytuacji pisali egzamin wspólnie z uczniami bez dostosowania.
Nastroje uczniów
Uczniowie po egzaminie mieli podzielone zdania na temat trudności zadań.
- To była masakra – mówił jeden z uczniów.
Michał Szwaracki z ZS1 uważa, że egzamin do najgorszych nie należał. – Byłem przekonany, że pojawi się rozprawka i faktycznie była. Temat dotyczył tego czy warto bronić swoich przekonań. Wybrałem opcje napisania opowiadania.
Kuba Olejnik dodaje: - W naszej szkole od początku było wiadomo, ze egzamin się odbędzie. Zdecydowanie lepiej czuję się w części humanistycznej.
Flash Info odcinek 4 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.
