Elana Toruń podejmie Czarnych Żagań

Na Stadionie Miejskim w Toruniu trudno mieć do postawy podopiecznych Dariusza Durdy jakieś zastrzeżenia. W trzech spotkaniach wywalczyli komplet 9 punktów, aplikując rywalom aż 7 bramek (przy 1 straconej). W sobotnim spotkaniu żółto-niebiescy zechcą na pewno ta dobrą passę kontynuować.

Nie oglądać się za siebie

Po analizie statystyk z dwóch minionych drugoligowych sezonów wniosek jest następujący: dla Elany - Czarni nie są rywalem marzeń. Toruńscy piłkarze ze spotkań nie mają najlepszych wspomnień. W sezonie 2009/10 ulegli Czarnym na własnym boisku 1:3. "Katem" zespołu Durdy okazał się wówczas... Grzegorz Mania, zdobywca 2 bramek, który ponownie broni barw Elany. W minionym sezonie w potyczkach grano dwukrotnie na remis (1:1 i 2:2).

Przeczytaj też: Elana Toruń po meczu w Zdzieszowicach

- Historia tamtych meczów niewiele nas obchodzi - stwierdza opiekun toruńskiej drużyny. - Nie możemy oglądać się za siebie, tylko uważnie analizować to, co prezentuje zespół z Żagania obecnie.

Rywali dzieli, owszem, 5 punktów i aż 10 miejsc w tabeli, ale ekipa prowadzona od tego sezonu przez Janusza Kudybę potrafi słabsze mecze przeplatać zdecydowanie udanymi. Bilans gier w delegacji nie jest wcale zły - jedna wygrana i remis oraz porażka.

Czarni w poprzedniej kolejce nie grali, bowiem policja uznała, że obiekt Arena Żagań nie spełnia wymogów bezpieczeństwa. Wcześniej z kolei zespól ukarany został walkowerem za udział w meczu z Turem nieuprawnionych zawodników.

W klubowej kadrze jest też kilku zawodników, którzy decydują o losach meczu. Przede wszystkim to pomocnik Radosław Flejterski, zdobywca już 5 bramek. Trzeba mieć się też na baczności przed Piotrem Burskim, którym w przerwie między rozgrywkami zainteresowana była... Elana. W Czarnych regularnie występuje też Brazylijczyk Filipe, wychowanek bydgoskiego Chemika Daniel Kate-rla, czy dobrze znany z boisk II ligi Maciej Kononowicz.
Przeciwko Czarnym gospodarze wystąpią osłabieni brakiem Pawła Mądrzejewskiego, leczącego kontuzję stawu skokowego. Kto zatem może poprowadzić grę żółto-niebieskich? Jest prawdopodobne, że trener Durda zdecyduje się desygnować do tej formacji Adama Młodzieniaka, którego rozpiera sportowa złość. Doświadczony pomocnik chce udowodnić, że należy mu się miejsce w wyjściowym składzie, poza tym ta pozycja nie jest mu obca, bowiem w przeszłości występował w roli playmekera. Nie należy się spodziewać niespodzianek na skrzydłach: Tomasz Grudzień, jak i Radek Mikołajczak, to pewniacy.

Przeczytaj też: Elana Toruń przegrała w Zdzieszowicach [szczegóły]

- Muszą tylko lepiej naoliwić karabiny, bo obaj stęsknili się już za zdobywaniem bramek - wyraża oczekiwania szkoleniowiec. - Myślę, że w kadrze meczowej znajdzie się także Karol Lewandowski, który po zaleczeniu urazu kostki wznowił treningi. O tym czy będzie partnerem w przedniej formacji Damiana Sędziaka zdecyduje piątkowy trening.

Mecz z Czarnymi w sobotę o godz. 16. Relacja na żywo na www.Pomorska.pl