Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Elastycznie zatrudniony - konferencja we Włocławku

(bas)
Fundacja im. Królowej Polski Jadwigi św. Jadwigi z Puszczykowa koło Poznania, zaprasza na spotkanie informacyjne w ramach kampanii "Elastycznie zatrudniony". Odbędzie się ono w czwartek, 16 września, o godz. 10.00 w sali konferencyjnej Urzędu Miasta we Włocławku przy Zielonym Rynku.

Podczas spotkania będzie się można dowiedzieć jak pogodzić pracę z nauką? Jak pracować w nietypowych miejscach i godzinach? Jak wykonywać telepracę, czyli zarabiać dzięki internetowi? Jak płynnie wkroczyć na rynek pracy i wykonywać pracę w kilku miejscach naraz? Projekt jest przeznaczony dla wszystkich, również dla młodych matek, którym niełatwo jest pogodzić odpowiadzialność za dzieci z pracą zawodową.

Bądź elastyczna, pracuj tak jak chcesz (materiał fundacji)

Aga mieszka w niedużym mieście na Kujawach. Wie, co to niedostatek. - Będę żyła inaczej - marzyła, patrząc jak w rodzinnym domu matka ledwie wiązała koniec z końcem. Ale chociaż skończyła Technikum Chemiczne, pracy w swoim zawodzie nie znalazła. Po miesiącach poszukiwań przyjęła wreszcie propozycję pracy w gastronomii. Była tuż przed trzydziestką, gdy poznała Pawła. Miał małe mieszkanie po babci i pracę. Na dzieci nie chcieli długo czekać, wkrótce było ich już czworo. Kiedy młodszy syn skończył dwa lata, Paweł stracił pracę. - Przykro mi, muszę... - mówił jego szef, wręczając mu wypowiedzenie. Paweł był załamany, szukał pracy, podobnie jak Aga, która na próżno próbowała znaleźć dla siebie jakiekolwiek zajęcie. On łapał jakieś fuchy, próbował przeczekać trudny czas. Patrzył jednak z przerażeniem, jak żona zamyka się w sobie, nie chce wychodzić z mieszkania, a wszystkie domowe obowiązki wykonuje z widocznym wysiłkiem. - Jestem do niczego, do niczego się nie nadaję - powtarzała często.

Nowe czasy, nowe terminy. Nie dla wszystkich zrozumiałe

Komputer stał się dla Beaty, samotnej matki, jedynym oknem na świat. Kiedy Krzyś zasypiał, a jego uprane ubranka suszyły się już w łazience, siadała przy burku, by przez wiele godzin surfować w sieci. - Byłam na nią zła, uważałam, że traci czas, który powinna przeznaczyć na szukanie pracy. Ma przecież nie tylko siebie, ale także Krzysia - powtarzała jej matka.
Beata zniża głos. - Ależ ja właśnie to robię, szukałam pracy - mówi cicho. - Chciałam iść na jakiś kurs, czegoś się nauczyć, bo przez tę ciążę skończyłam tylko dwie klasy liceum. Wszystko jest jednak takie skomplikowane, nie rozumiem tych zwrotów, określeń, nie wiem o co w tym wszystkim chodzi. Gubię się w gąszczu obcobrzmiących słów: CV, EFS, beneficjenci, projekty, działania...

"Wykluczenie społeczne" to jeden z tych nie zawsze jasnych terminów, coraz częściej pojawiających się w sferze polityki społecznej.. Pojęcie do niedawna zupełnie obce i niespotykane w życiu codziennym, w mediach, a nawet literaturze fachowej. Czym jest wykluczenie? Kim jest osoba wykluczona? Czy termin ten można odnieść do takich kobiet jak Aga, jak Beata. Jak my?.

Eksperci precyzują: Wykluczenie społeczne wiąże się z wycofaniem z udziału w życiu publicznym i zawodowym. Jego przyczyn może być bardzo wiele. Do najważniejszych z nich należą: ubóstwo, niepełnosprawność, uzależnienie, długotrwała choroba, ale także określona sytuacja rodzinna. Nie wszystkim, z bardzo różnych powodów, dane jest spełniać się poprzez pracę zawodową - satysfakcjonującą, dającą przyzwoite dochody. O taką pracę trudno jest osobom niepełnosprawnym, ludziom o niskim poziomie wykształcenia oraz tym wszystkim, dla których poruszanie się po dzisiejszym rynku pracy jest po prostu zbyt skomplikowane.

- Przecież ja nie mogę nawet marzyć o pełnoetatowej pracy, gdzie trzeba zostawać po godzinach gdy jest do skończenia projekt, gdzie odbywają się wyjazdy integracyjne, kursy, szkolenia - mówi z goryczą Anna, 38-latka, z zawodu technik budowlany, żyjąca dzięki dializom, na które musi się stawiać w szpitalu kilka razy w tygodniu. Anna, rozwiedziona matka licealistki, jest na rencie. Na córkę dostaje alimenty od byłego męża. Aga i Beata korzystają ze świadczeń opieki społecznej. Każda z nich może również liczyć na skromne wsparcie rodziców. Wystarcza na podstawowe potrzeby, Ale zdają sobie sprawę, że nie tylko o to chodzi im w życiu. Brak pracy sprawia, że czują się gorsze od pracujących rówieśników. Ani Aga, ani Beata, nie wdają się w żadne dyskusje z innymi matkami podczas wypadów z dziećmi po parku, czy na plac zabaw. Nie chcą odpowiadać na pytanie:- A pani? Kiedy pani wraca do pracy? Na Agę nikt przecież nie czeka. Restauracji, w której pracowała przed urodzeniem pierwszego dziecka, już dawno nie ma. Nikt nie czeka na Beatę, dwudziestolatkę z małym dzieckiem, bez wykształcenia i zawodowego doświadczenia. Żadnego etatu nie dostanie też Anna, która nie może spędzać ośmiu godzin dziennie w żadnym biurze.

Czy mogą coś zmienić? Jak?

Zdaniem specjalistów walka z wykluczeniem społecznym polega nie tylko na podnoszeniu kwalifikacji zawodowych osób, które zostały nim dotknięte. Chodzi nie tylko o umiejętność poruszania się przez nie po rynku pracy. Szalenie ważne jest tworzenie i propagowanie przepisów prawnych, które umożliwią osobom dotkniętym wykluczeniem powrót do życia zawodowego. Dlatego też terminem, który często pojawia się w kontekście wykluczenia społecznego jest "elastyczne zatrudnienie". Można pokusić się nawet o stwierdzenie, że te dwa pojęcia są ze sobą nierozerwalnie związane.

Spełniona w pracy i w domu

W przepisach prawa pracy nie zostało zdefiniowane pojęcie "elastycznych form zatrudnienia", jednak coraz częściej jest ono stosowane zarówno w fachowej literaturze, jak i praktyce. Jest bardzo szerokie, gdyż obejmuje zróżnicowane sposoby świadczenia pracy. Najprościej mówiąc są to formy zatrudnienia inne niż praca w pełnym wymiarze godzin,.w siedzibie pracodawcy, czy w ramach wieloletniego zatrudnienia na podstawie umowy o pracę, takiej na czas nieokreślony. Elastyczność to nie polski "wymysł", zróżnicowane formy zatrudnienia stosowane są już z powodzeniem w większości krajów europejskich, dając kobietom szansę na osiąganie zawodowej satysfakcji, bez konieczności rezygnowania z opieki nad dziećmi, czy prowadzenia domu. Wydaje się wręcz, że wprowadzanie elastycznych form pracy, także w Polsce, staje się nieuniknione. Może stać się również doskonałym narzędziem godzenia życia zawodowego z życiem rodzinnym. Doświadczenia światowe wskazują, że elastyczne formy pracy są jedną z głównych metod łagodzenia sprzeczności między pracą i rodziną. Mogą korzystać z nich wszyscy pracownicy, bez względu na sytuację rodzinną, a skutki ich stosowania, zwłaszcza w odniesieniu do młodych matek, mają szczególnie doniosły, rodzinny wymiar.

Pracujesz w domu, a twoje dziecko bawi się obok. Z kuchni dobiega zapach lubczyku, który niedawno wrzuciłaś do gotującego się rosołu. Robisz sobie chwilę przerwy na filiżankę ulubionej herbaty, obierasz dziecku owoce...

A może świeci słońce? Twoje dzieci pluskają się przed domem w dmuchanym basenie, ty smarujesz ciało kremem do opalania, siadasz przy stoliku, stojącym pod drzewem. Na nim dzbanek z zimną lemoniadą i laptop. - Co robisz? - pyta przyjaciółka, która właśnie telefonuje do ciebie. - Pracuję - odpowiadasz z uśmiechem.

Aga nie wierzy, że można pracować właśnie tak. Bez porannych nerwów, że dzieci nie chciały wstać, przez co możesz spóźnić się do pracy kilka minut. Bez szefa, zaglądającego ci wciąż przez ramię. Bez zgorszonych min starszych koleżanek, gdy ośmieliłaś się wyskoczyć do sklepu po bułkę. Bez groźnego spojrzenia kadrowej mówiącej: - Znów zwolnienie na dziecko?

Kwestia zaufania. I wiedzy

Dwie trzecie polskich bezrobotnych, to kobiety. Dlatego Unia daje nam również pieniądze na szkolenia wyłącznie dla pań. Wybór jest duży: od nauki języków, przez kursy dla opiekunek, po warsztaty uczące całkiem męskich zawodów. W Programie Kapitał Ludzki na lata 2007-2013 udział w projektach rozpoczęło już ponad 470 tysięcy kobiet. Coraz więcej z nich zainteresowanych jest elastycznymi i alternatywnymi formami zatrudnienia, do których należą job-sharing, czyli dzielenie jednego stanowiska pracy na kilka osób, wykonujących swoje zadania w określonym czasie, na co decyduje się coraz wiecej kobiet, mających malutkie dzieci. To także praca rotacyjna, zadaniowy lub weekendowy system pracy, umowa o dzieło, zlecenie, czy ciesząca się coraz większą popularnością telepraca. W związku z prężnym rozwojem technik teleinformatycznych telepraca ma szczególnie dużą szansę na rozwój. To zajęcie wykonywane na odległość przy użyciu telefonu, Internetu, w ramach "domowego biura". Pracodawca ma obowiązek zapewnić podwładnemu wyposażenie, niezbędne do jej wykonywania oraz pokryć koszty instalacji, serwisu, eksploatacji, konserwacji i ubezpieczenia. Jeśli pracownik korzysta z własnego sprzętu, należy mu się ekwiwalent pieniężny. Pracodawca ma prawo do przeprowadzenia kontroli telepracownika, jednak bez naruszania prywatności jego i jego rodziny.

Problem jest tylko jeden - stosunkowo niewielka wiedza, zarówno pracodawców, jak i osób poszukujących zatrudnienia, decyduje o zbyt małej popularności owych elastycznych form. Mimo istnienia instrumentów prawnych, alternatywne formy zatrudnienia stosowane są jeszcze w Polsce z pewną nieufnością. Zmiana świadomości nie dokonuje się od razu i nie sposób jej dokonać bez pozytywnych przykładów uświadamiających, że zarówno pracodawcy, jak i pracownicy, mogą dzięki nim wiele zyskać.

Fundacja im. Królowej Polski św. Jadwigi z podpoznańskiego Puszczykowa realizuje na terenie województwa kujawsko-pomorskiego projekt "Elastycznie zatrudniony", mający charakter kampanii informacyjno-promocyjnej. W 19 powiatach ziemskich Kujaw i Pomorza eksperci fundacji - doradcy zawodowi, specjaliści HR, prawnicy, próbują odpowiedzieć na dwa podstawowe pytania: Dlaczego warto zatrudniać, lub być zatrudnionym w elastycznych bądź alternatywnych formach? I jak przekształcić istniejący już stosunek zatrudnienia tak, by cechowała go odpowiednia elastyczność?

Anna uwierzyła, że znajdzie biuro projektów, dla którego będzie pracować we własnym domu. Beata zapisała się na bezpłatny kurs komputerowy. Aga idzie wkrótce na rozmowę z przedsiębiorcą, prowadzącym sklep internetowy. W swoim mieszkaniu będzie przygotowywała opisy poszczegolnych produktów. Co kilka dni biznesmen potrzebuje także ludzi do rozładowywania towaru z samochodów. Może w tej roli sprawdzi się jej mąż, Paweł?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska