Zdaniem Roberta Gwiazdowskiego, przyszli polscy emeryci powinni otrzymywać świadczenia w systemie kanadyjskim. A tam odpowiednik naszego ZUS wypłaca wszystkim emerytom identyczne świadczenia, niezależnie od tego, ile pieniędzy w formie składek do niego wpłacili.
- Pomysł wprowadzenia takich zmian w systemie emerytalnym jest indywidualnym pomysłem szefa rady nadzorczej ZUS i w żaden sposób nie był konsultowany z Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej - powiedział wczoraj rzecznik resortu Andrzej Zybała.
- Funkcją pana Roberta Gwiazdowskiego jako szefa rady nadzorczej jest czuwanie nad właściwą pracą ZUS, a nie koncepcyjne działanie, dotyczące zmian w systemie emerytalnym - skomentował Andrzej Zybała.
- Koncepcje zmian powstają w ministerstwie, a nie w ZUS - zastrzegł rzecznik.
Jak dodał, "intencją ministerstwa nie jest rewolucjonizowanie systemu emerytalnego, tylko udoskonalanie".