Seniorzy czekają na realizację korzystnego dla nich wyroku już od ośmiu miesięcy. Wskutek orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 4 czerwca 2024, emerytury od 150 do 200 tysięcy osób mogłyby wzrosnąć nawet o 1200 zł. Ale to nie wszystko, przysługuje im również wyrównanie - do 64 tysięcy złotych. Problem w tym, że wyrok wciąż nie został ogłoszony w Dzienniku Ustaw, co uniemożliwia jego wejście w życie.
Wyrok korzystny, ale wciąż nieopublikowany
Przedmiotem kontrowersji był przepis obniżający emerytury osobom, które przeszły na wcześniejszą emeryturę przed 6 czerwca 2012 roku. Zgodnie z orzeczeniem Trybunału jest on niezgodny z Konstytucją, bo w latach poprzedzających emeryturę beneficjenci świadczenia nie mieli świadomości, że ich świadczenia zostaną później znacznie obniżone. Sędziowie uznali, że doszło w ten sposób do naruszenie zasady zaufania obywateli do państwa.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych argumentuje, że wyrok nabiera mocy prawnej dopiero po jego publikacji, a ta leży nadal w gestii premiera.
Rzecznik Praw Obywatelskich naciska na rząd
Rzecznik praw obywatelskich, Marcin Wiącek, podjął interwencję w tej sprawie już w październiku ubiegłego roku. Odpowiedzi od Rady Ministrów jednak nie otrzymał, dlatego z końcem roku ponowił wystąpienie. Tym razem powołał się na opinię Komisji Weneckiej, która w grudniu skrytykowała zwłokę w publikacji orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, uznając ją za naruszenie zasad państwa prawa.
W odpowiedzi na naciski ze strony RPO, 20 stycznia 2025 roku minister Maciej Berek potwierdził, że Rada Ministrów „zauważa problem”. Zapowiedział też przygotowanie nowych przepisów, które miałyby uregulować sprawę poszkodowanych.
Rząd dostrzega problem, ale zwleka z rozwiązaniem
Rząd argumentuje, że źródłem problemu jest kryzys konstytucyjny lat 2015-2023 i podjęta przez Sejm uchwałą z 6 marca 2024 roku. Uchwała zakwestionowała legalność niektórych orzeczeń Trybunału wydanych z udziałem sędziów powołanych w sposób budzący wątpliwości. A w składzie, który orzekał w sprawie wcześniejszych emerytur, znalazł się jeden z tych sędziów - Justyn Piskorski, co według rządu stanowi przeszkodę w publikacji wyroku.
Projekt nowej ustawy przygotować Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
