Eryk walczył w mistrzostwach świata w Sankt Petersburgu w kategorii do 66 kg. Podopieczny trenera Pawła Matuszewskiego tym występem potwierdził wielką formę w tym sezonie i zaliczył życiowy sukces. W maju zdobył srebro mistrzostw Europy juniorów oraz został mistrzem Polski.
W Rosji przez turniej szedł jak burza. W 1. rundzie jednogłośnie na punkty pokonał Anglika Scotta, potem znokautował w 2. rundzie Serba Simonovica, a w walce o półfinał jednogłośnie na punkty wyeliminował reprezentanta Kirgistanu Akulbekova. Dopiero w półfinale zatrzymał go Cambow z Rosji, zresztą późniejszy mistrz świata.
Warto dodać, że ten medal to pierwszy krążek dla Polski w tej kategorii wiekowej od 10 lat.
Prawdopodobnie w środę o 18.00 w salce klubowej Zawiszy przy Gdańskiej w Bydgoszczy odbędzie się powitanie naszego medalisty.