Eugeniusz Kłopotek i Paweł Olszewski z żółtymi kartkami. Czym zasłużyli sobie na taką ocenę?

Wczoraj tygodnik "Polityka" ogłosił doroczny ranking posłów. Na półmetek kadencji dziennikarze pracujący w Sejmie wytypowali najlepszych i najsłabszych parlamentarzystów.

Żaden poseł z naszego regionu nie zasłużył na wyróżnienie, za to dwóch na oceny negatywne. Prócz posła PSL - także Paweł Olszewski, rzecznik klubu PO. Podobnie, jak inni rzecznicy sejmowych klubów. Z wyjątkiem Andrzeja Rozenka (RP), który znalazł się w gronie najlepszych i rzecznika klubu PSL, o którym nie wspomniano - pozostałych dziennikarze zgodnie, mniej lub bardziej ostro, skrytykowali.

Czytaj: O co pytają posłowie z regionu w Sejmie? Burdy na ul. Baczyńskiego, życie poczęte, religia i papier

Czym rzecznicy zasłużyli sobie na takie oceny?
Olszewski nie miał ochoty na rozmowę. Najpierw stwierdził, że nie zna szczegółów, bo w tym nie uczestniczył. Gdy wyjaśniam, że nie mógł uczestniczyć, bo to ocena dziennikarzy - powiedział, że nie przeczytał, więc nie wie i nie będzie komentował. - Musiałbym to sprawdzić. A teraz nie mogę, bo mam spotkanie - wymówił się. Kiedy sprawdzi? Jak będzie opublikowane.
W najlepszej dziesiątce w tym roku nie znalazł się żaden z posłów naszego regionu. Piątkę, która zasłużyła na żółtą kartkę zamyka Eugeniusz Kłopotek (PSL). - Pani się dziwi? Paradowska mnie nie lubi, bo krytykuję PO - zareagował poseł na wiadomość, że został źle oceniony. Janina Paradowska, komentatorka "Polityki" ranking przygotowuje. - Jeśli mnie dziennikarze tak źle oceniają, to dlaczego mi sitka podtykają? Może pani napisać, że jestem wkurzony.

Czytaj: Ilu posłów "ślizga się" w Sejmie? Co drugi czy co czwarty?

Kłopotek wytknął dziennikarzom, że skupiają się tylko na pracy w Sejmie. Tymczasem jako poseł niezawodowy, pracuje głównie w terenie, pełni wiele dyżurów. - Ale tego żaden dziennikarz nie zobaczy, bo nie wyściubi nosa poza Warszawę - wytknął. - Zobaczymy, kto kogo będzie przepraszał - zakończył pół żartem, pół serio.

Poselski ranking "Polityka" przygotowała 16. raz. Dziennikarze akredytowani w Sejmie, na co dzień obserwujący pracę posłów, typują, kto ich zdaniem zasłużył na wyróżnienie, kto na ostrzeżenie. W tym roku nominacje zgłosiło 26 dziennikarzy. Następnie sprawdzana jest aktywność poselska (udział w posiedzeniach, pracach komisji, obecność na głosowaniach).

W ubiegłym roku wśród wyróżnionych znalazła się Anna Bańkowska (SLD).