- Jak chciałbyś zachęcić mieszkańców Chojnic do przyjścia na Teatralną Fiestę, która zaczyna się już w czwartek?
- Zobaczymy wspaniałe spektakle, zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. W otwartej przestrzeni, a więc wracamy do źródeł teatru, bo teatr narodził się pod gołym niebem. Swoje sztuki wystawiali w otwartej przestrzeni Szekspir i Molier. Wędrowni komedianci grali je na odpustach na targowiskach miast. Wszelkie sztuki polityczne były wystawiane pod chmurkę, bo który z władców ścierpiałby szpilkę wymierzoną w siebie na swoim dworze?
- W tym roku widzowie trochę pospacerują...
- Tak, bo mamy cztery miejsca grania. Na boisku Szkoły Podstawowej nr 1, na Starym Rynku, w fosie miejskiej i przy Parku Wodnym. To ostatnie miejsce specjalnie rezerwujemy dla spektakli "Slot" i "Czas matek". W pierwszym przypadku zespół Jerzego Markockiego będzie rozstawiał...basen, w drugim - Teatr Ósmego Dnia przywozi ze sobą dwa tiry ze scenografią. Te wozy na pewno nie wjechałyby ani na boisko "jedynki", ani na Stary Rynek.
Przeczytaj również: XIX Międzynarodowy Festiwal Sztuki Ulicznej Chojnicka Fiesta od 7 lipca!
- Czy w tym roku festiwal będzie miał wymiar konkursu?
- Nie, ale planujemy przywrócić nagrody po jubileuszu w przyszłym roku, bo stuknie nam 20 lat. Na jubileusz chcemy zaprosić wszystkich zdobywców Złotych Masek Pierrota i być może dla najlepszego spektaklu uda się nam ufundować Platynową Maskę Pierrota.
- Organizacja festiwalu kosztuje was sporo trudu?
- Najwięcej problemów jest z pozyskiwaniem funduszy. A potem, żeby znaleźć spektakle, które są na topie, żeby były atrakcyjne dla widowni. Bo u nas jest ona coraz bardziej wymagająca.
- Ale jeszcze nikogo nie wygwizdała?
- No, takich totalnych klap u nas nigdy nie było.
- Co dla ciebie jest najbardziej ciekawego na tym festiwalu?
- Interesujący jest międzynarodowy projekt Markockiego, myślę, że powinien się podobać dawno nie widziany u nas Teatr Snów z "Remusem" osnutym na kaszubskich motywach, pierwszy raz zobaczymy Teatr Makata, który pokaże bardzo fajne "Wesele" z niespodzianką dla widowni.
- Więc oby tylko pogoda dopisała...
- Oby!