Najbardziej z uruchomieniem - oprócz działających już w Brukseli i Strasburgu - biur ociągał się Ryszard Czarnecki, europoseł z PiS. Do tej pory żadne z nich nie działa, ale - mają niebawem ruszyć.
- Mam podpisane umowy w Bydgoszczy, Toruniu - na Piekarach - Grudziądzu i Inowrocławiu - mówi "Pomorskiej" Ryszard Czarnecki. - Największe kłopoty były we Włocławku. Zwracałem się do prezydenta miasta z wnioskiem, że chcę mieć biuro tam, gdzie były spotkania przedwyborcze. Powoli dochodzimy do porozumienia. Jako ciekawą rzecz dodam, że biuro będę miał także w Golubiu - Dobrzyniu. Dogrywam organizacyjne sprawy, szczegóły będą znane do końca miesiąca, wtedy też ruszą biura.
Zwiefka nic nie zmienia
W najlepszej sytuacji jest Tadeusz Zwiefka z PO, który już podczas poprzedniej kadencji otworzył swoje biura.
- Mam w tej chwili pięć biur w województwie i nie zamierzam na razie uruchamiać nowych - mówi "Pomorskiej" Zwiefka.
Biura poselskie przedstawiciela PO są w Bydgoszczy (ul. Gdańska 31/6), Toruniu (Bankową 14/16 lok. 3a.), Tucholi (Tylna 2a), Włocławku (Królewiecka 22) oraz Inowrocławiu (Laubitza 4).
Zemke otwiera biura i punkty informacyjne
Swoje biura otworzył także poseł SLD z województwa - Janusz Zemke. Znajdują się w pięciu największych miastach województwa: Bydgoszczy (Gdańska 10), Toruniu (Strumykowa 11/2a), Włocławku (Kościuszki 12), Grudziądzu (Małomłyńska 1) oraz Inowrocławiu (Dworcowa 26). Biura mają swoich szefów.
- Do końca roku zamierzam także uruchomić punkty informacyjne w miastach powiatowych województwa - mówi Janusz Zemke. - Zgodnie z planami punkty mają być czynne dwa razy w tygodniu, w poniedziałkowe i czwartkowe popołudnia.