Europejski sukces Aleksandry z Łochocina. Przemawiała w języku angielskim, wygrała konkurs w czeskim Brnie

20 grudnia 2017, 8:24

Ola (pierwsza z lewej strony) z wygraną statuetką

Ola Lewandowska wygrała w czeskim Brnie konkurs przemawiania w języku angielskim.

Aleksandra Lewandowska z Łochocina wygrała europejski konkurs w przemawianiu w języku angielskim. Ola, należąca do klubu Toruń Toastmasters, jest jedyną Polką, która w prawie 100-letniej historii organizacji stanęła na podium w tym konkursie. Pokonała konkurencję z 18 krajów Europy, przechodząc przez cztery etapy eliminacji, aż do finału!

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Jej przygoda z językiem angielskim zaczęła się już w dzieciństwie.

- Języka zaczęłam się uczyć od szóstego roku życia od mojej kuzyni, która studiowała filologię - mówi Ola. - Wygrywałam konkursy w języku polskim, a że dobrze znam angielski, postanowiłam spróbować swoich sił.

Aleksandra jest absolwentką Liceum Ogólnokształcącego im. R. Traugutta w Lipnie. Ukończyła studia na UMK w Toruniu. Zajmuję się tłumaczeniami, nagraniami lektorskimi oraz konferansjerką; prowadzi imprezy i przemawia na konferencjach.

Jednak to nie jedyna jej pasja. - Interesuję się aktorstwem. Grałam przez siedem lat w teatrze studenckim, szkolę się na kursach. Cały czas coś robię w tym kierunku - opowiada. Konkurs mów humorystycznych zorganizowany przez Toastmasters International, to kolejny sukces w karierze profesjonalnej mówczyni. W maju tego roku, jako pierwsza Polka w historii Toastmasters International, awansowała do ćwierćfinałów mistrzostw świata w przemawianiu w Berlinie, gdzie zajęła 3. miejsce.

Egzamin ósmoklasisty to rzeź niewiniątek

W Brnie wcieliła się w rolę mało zdecydowanej Włoszki, rozbawiając widownię i podbijając serce wymagającego jury, które patrzy na każdy gest i słowo. Mowę napisała sama, dwa dni przed konkursem. Nie chciała wystąpić z tym samym przemówieniem, co w konkursie ogólnopolskim. - Mam już kilka ciekawych propozycji dotyczących występów. Wiem, że chcę się rozwijać w tym kierunku - dodaje. Do toruńskiego klubu Toastmasters International trafiła przez przypadek. Miejsce polecił jej kolega ze studiów. Spotykają się co tydzień i ćwiczą przemawianie.- Teraz przygotowuję się do konkursu mów inspiracyjnych w Atenach. Mam już pomysł, zawsze mówię, co czuję - zdradza Ola.

Życzymy powodzenia!