Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eurowizja 2017. Finał Eurowizji już dziś! [gdzie oglądać w TVP i online]

Artur Onacki z Kijowa
Andres Putting
Eurowizja 2017. Późnym wieczorem dowiemy się kto zostanie zwycięzcą 62. Konkursu Piosenki Eurowizji. Na scenie wystąpi Polka, Kasia Moś.

Kasia Moś, reprezentantka Polski wystąpi jako druga w stawce 26 krajów w finale Eurowizji 2017.

Kasia Moś przyznaje, że Eurowizja to największe i najbardziej męczące wyzwanie w jej karierze. Jednak po tygodniach prób i wtorkowym półfinale jest bardzo szczęśliwa i obiecuje, że da z siebie wszystko. Polka zaśpiewa piosenkę "Flashlight". Swoim wykonaniem ponownie będzie musiała przekonać widzów i jurorów, z Europy i Australii, że zasługuje na wysokie miejsce, a może i zwycięstwo.

Tuż przed finałem Kasia Moś zwróciła się do swoich fanów i opublikowała na Facebooku wpis z apelem o wsparcie: „Kochani, to już dzisiaj – wielki finał konkursu Eurowizji. Trzymajcie kciuki i bardzo proszę was o wsparcie. Jednocześnie dziękuję za dotychczasową miłość, którą mnie obdarzyliście, bez niej byłoby mi dużo trudniej. Uwielbiam was” – napisała piosenkarka.

Z Polski nie można głosować na naszą reprezentantkę, ale warto poprosić o to rodzinę i znajomych zza granicy.

Przeczytaj: Finał Eurowizji 2017: jak głosować na Kasię Moś? Z Polski się nie da, ale...

Bukmacherzy i dziennikarze obserwujący konkurs w Kijowie nie stawiają jednak Kasi Moś w gronie faworytów do wygranej. Liderami przewidywań są reprezentacji Portugalii (Salvador Sobral "Amar Pelos Dois"), Włoch (Francesco Gabbani "Occidentali's Karma") oraz Bułgarii (Kristian Kostov "Beautiful Mess"). Czy ktoś z nich rzeczywiście zdobędzie grand-prix? To prawdopodobne, ale Eurowizja lubi też zaskakiwać.

W tegorocznym finale nie zabraknie piosenek, do których warto wrócić również po zakończeniu konkursu. Oprócz wspomnianych wyżej, to także m.in. "I Can't Go On" Robina ze Szwecji, czy "Requiem" Almy z Francji. Na scenie królować będzie język angielski, ale usłyszymy też białoruski, portugalski, węgierski i włoski.

Znajdzie się też coś dla fanów dziwactw i eurowizyjnego folkloru. To na przykład jodłujący Rumuni, dużo ognia (Armenia i Izrael), dwóch wokalistów w jednym (Chorwacja) i tańcząca małpa (Włochy).

Bez względu na to wszystko, Eurowizja znów przyciągnie przed telewizory miliony zwolenników i przeciwników... około 200 milionów na całym świecie, z czego kilka w Polsce.

Transmisja finału rozpocznie się o godzinie 21:00 w TVP1 i w internecie na stronach TVP.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska