Punktualnie o siódmej komisje wyborczej we W³oc³awku zosta³y otwarte. Ale tylko nieliczni spośród nas poszli na g³osowanie. Frekwencja o godz. 12 wynosi³a 7, 3 procent. To tyle, co œrednia krajowa. Ale na wsiach by³a ni¿sza - na przyk³ad w gminach Choceñ czy Chodecz w po³udnie nie przekroczy³a 4 procent.
Włocławek na głowę pobił, jeśli chodzi o frekwencję, Ciechocinek . Tu do godz, 12. głosowało 12,43 proc. uprawnionych. Dane z godz. 17.30 też potwierdziły, że w Ciechocinku wyborcy nie zostali w domach - frekwencja wzrosła do 24,78 proc. W tym samym czasie we Włocławku była na poziomie 16,23 proc. Ale w gminach: Izbica Kujawska, Chocecz, Baruchowo, Osięciny nie przekroczyła 10 procent.
Niech się sami wybierają
Sławomir Bieńkowski, włocławski radny przyszedł na głosowanie w samo południe. W lokalu wyborczym, mieszczącym się w Gimnazjum nr 9 na włocławskim osiedlu Zazamcze tłoku nie było. - Trudno się było spodziewać wysokiej frekwencji w sytuacji, gdy kampania wyborcza była we Włocławku mało widoczna - mówi.
Emerytka Janina Nowakowska po mszy św. przechodziła obok budynku szkoły, w której mieściła się komisja wyborcza, ale do środka nie weszła. - Niech się sami wybierają - mówi rozżalona. - Mam dość polityków, którym najlepiej wychodzi wzajemne opluwanie się.
Co ma być, to będzie
Joanna Borowiak, kandydatka PiS do Parlamentu Europejskiego głosowała w lokalu wyborczym znajdującym się w Szkole Podstawowej nr 20 na włocławskim osiedlu Południe. Na głosowanie wybrała się z mężem i córką zaraz po mszy św., około godz. 11.30. - Jak Pan Bóg przykazał - żartowała.
Córka pani Joanny, tegoroczna maturzystka głosowała pierwszy raz. - Mam nadzieję, że nie miała dylematu na kogo głosować - mówiła nam kandydatka pół żartem, pół serio. - Ja w każdym razie jestem przekonana, że Prawo i Sprawiedliwość uzyska dobry wynik.
Kandydat SLD do Eurppar-lamentu, Jan Wadoń wybierał w Radomicach ( gmina Lipno). I też około południa zaszedł do lokalu. - Rodzina już wcześniej była na głosowaniu - powiedział.
W tym lokalu wyborczym około południa tłumu nie było, ale ruch wyborców dał się zauważyć. Jan Wadoń powiedział nam, że dla niego wynik wyborczy nie jest kwestą życia i śmierci. - Chodziło o wsparcie lidera naszej listy, Janusza Zemke - rzekł. - I życzę mu reelekcji.
Kandydat PSL Krzysztof Baranowski wybrał się do lokalu wyborczego dopiero po 16. Głosował w Kikole wraz z żoną w towarzystwie 5-letniego wnuczka. - Mam nadzieję, że żona odpowiednio zakreśliła kartę do głosowania - powiedział. - A tak na serio, to co ma być, to będzie.
Cisza, spokój
Eurowybory we Włocławku o powiecie włocławskim przebiegały bez zakłóceń. - Cisza, spokój - mówiła nam przed zamknięciem lokali wyborczych nadkomisarz Małgorzata Marczak z Komendy Miejskiej Policji we Włocławku.
Także do włocławskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego we Włocławku nie docierały sygnały o incydentach związanych z przebiegiem głosowania. Jak głosowali włocławianie, o tym dowiemy się dzisiaj rano.
Czytaj e-wydanie »