Ewa z "Rolnik szuka żony", kandydatka na żonę Waldemara. W jej domu na uwagę zasługuje ciekawy taras

Waldemar ma gospodarstwo pod Pakością. Ma 41-lat. Z byłą żoną ma 7-letniego syna. Od 3 lat jest samotny. Zgłosił się do programu, bo czeka na wielką miłość.

Ewa mieszka w Wyrzysku w Wielkopolsce. Ma 6-letniego syna. Jest piosenkarką, wokalistką, uczestniczką programu "Szansa na Sukces", "Mam Talent" i "Disco Star". Zgłosiła się do programu "Rolnik szuka żony", bo chciała poznać Waldemara.

Spośród wielu kobiet, które napisały do list do Waldemara, rolnik spod Pakości wybrał właśnie Ewę. Od początku była jego faworytką. Choć w pracach na gospodarstwie radziła sobie gorzej od swoich rywalek (Doroty ze Szczecina i Anny z Pobiedzisk), Waldemar postawił na nią.

- Od momentu, gdy Ewa opuściła moje gospodarstwo, praktycznie codziennie ze sobą rozmawiamy. Zauważyłem, że Ewka ostatnio dużo analizuje, dużo rozmyśla. Stwierdziła, że potrzebuje więcej czasu, by mnie dobrze poznać. Ostateczne decyzje podejmiemy w późniejszym czasie - wyznał w programie "Rolnik szuka żony" Waldemar spod Pakości.

Ewa mocno wzięła do siebie słowa Waldemara, który miał stwierdzić, że nie do końca wpisuje się w typ urody preferowany przez rolnika spod Pakości.

- Uważam, że dużo czasu musi minąć, by rzeczywiście poznać, jaki jest ten drugi człowiek - stwierdziła Ewa.

Ewa z "Rolnik szuka żony" mieszka razem z rodzicami i synem. To biały piętrowy dom z płaskim dachem z bardzo ciekawym zadaszonym czerwonym tarasem na piętrze i dużym balkonem. Wokół budynku jest mnóstwo zieleni, sporo też dorodnych liściastych drzew. Taras obwieszony jest kwiatami doniczkowymi. W ogródku altanka i trampolina. Przed domem wiklinowe fotele i stolik. Bramę "strzegą" rzeźby lwów posadzonych na kamiennych postumentach.

W salonie domu Ewy z "Rolnik szuka żony" stoi duży stół. Na ścianach w oczy rzuca się tapeta w szare wzory. Okna zdobią szare zasłony. Komody i pozostałe meble są w kolorach ciemno brązowych. Na parapetach widzimy kwiaty oraz figury przedstawiające aniołka i jelenia.

- Jesteśmy z Ewą fankami programu "Rolnik szuka żony". Oglądamy go od wielu lat. Zawsze mocno go komentowałyśmy. Gdy pojawiły się zajawki dziesiątej edycji i zobaczyłyśmy Waldemara, zainteresował nas. Pasje miał podobne jak Ewa. Postanowiła się zgłosić - zdradziła w programie "Rolnik szuka żony" mama Ewy.

Mama podkreśla, że Ewa jest bardzo pracowita. Jest przekonana, że odnajdzie się w każdej pracy, także na gospodarstwie.

- Jeśli będzie między nimi szacunek i zaufanie, to myślę, że coś z tego może być. Ale to jeszcze nie ten czas. Najpierw muszą się poznać - podkreśla mama Ewy z "Rolnik szuka żony".

- Decydując się na udział w programie liczyłam się z tym, że niektórzy uznają to za próbę zrobienia sobie reklamy. Bo śpiewam i chcę trafić do większej liczby osób. Podejrzewam, że taki będzie odbiór. Ale jak jest, to wiem naprawdę tylko ja. Swoje sumienie mam czyste. Chciałam poznać Waldka - wyznała w programie "Rolnik szuka żony" Ewa z Wyrzyska.

Jak potoczą się dalsze losy Ewy i Waldemara? O tym dowiemy się oglądając kolejne odcinki programu "Rolnik szuka żony", który emitowany jest w niedziele w TVP 1 o godzinie 21.15.