https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Faber Consulting, firma zajmująca się funduszami unijnymi, ma kłopoty

Katarzyna Fus
Toruńska firma doradcza ma kłopoty z sądem i Urzędem Marszałkowskim. Urząd zerwał bowiem trzy umowy z firmą twierdząc, że ta wykorzystała pieniądze niezgodnie z umową.

www.pomorska.pl/torun

Więcej informacji z Torunia znajdziesz na podstronie www.pomorska.pl/torun

Sprawę toruńska prokuratura przekazała sądowi stawiając zarzuty trzem osobom związanym z firmą. - Zarzuty dotyczą oszustwa, poświadczania nieprawdy i pośrednio złamania praw autorskich - mówi Artur Krauze, rzecznik Prokuratury Okręgowej.

Chodzi o projekty szkoleniowe i wykorzystanie podręcznika, który miał być wcześniej opublikowany.
Zarzuty odpiera Faber Consulting przekonując, że Urząd Marszałkowski wypowiedział im walkę po tym, jak zaczęli głośno mówić o opóźnieniach w wypłacie unijnych pieniędzy. Faber Consulting przekonuje, że zarzuty urzędu są bezpodstawne. - Nie będziemy na razie komentować tej sprawy - mówi Robert Łapacz, prezes Faber Consulting. - Powiem tylko, że Urząd Marszałkowski wypowiedział nam umowy bezpodstawnie.

Firma ma też problemy z realizowaniem umów, gdyz Urząd Marszałkowski ociąga się z wypłatą dotacji unijnych.Prezes nie chaciał komentować sprawy zaległości wobec kontrahenta. Przekonuje jedynie, że dług ten jest niczym wobec zaległości urzędu wobec przedsiębiorców w całym Kujawsko-Pomorskiem.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
2010-03-19T12:05:53 01:00, Idbeholda:

A mi jakoś przychodzi do głowy temat Romana Kluski. Ciekawe, czy ktokolwiek tak na tę sprawę spojrzał?

Tak, Robuś... hahahahaha, FC i Optimus... to żeś porównał ;)))))

t
tor
Wspomniana firma to instytucja nastawiona przede wszystkim na zysk. Jakoś mnie nie dziwią jej nadużycia. A że kontrole się dopatrzyły nieprawidłowości... cuż nie z powietrza chyba. Jeśli zarzuty są bezpodstawne to FC się wybroni, jeśli nie to chyba normalne, że konsekwencje muszą ponieść. Pieniądze unijne powinny trafiać do odbiorców projektów, a nie do kieszeni zarządu. To chyba oczywiste.
I
Idbeholda
A mi jakoś przychodzi do głowy temat Romana Kluski. Ciekawe, czy ktokolwiek tak na tę sprawę spojrzał?
G
Gość
Jakoś nie wierzę zbytnio prokuratorom z tych samych miast których zarzuty dotyczą urzędasów na wysokim szczeblu. Może lepiej ,żeby tą sprawą zajęla się od razu prokuratura z innego regionu.Faktem jest ,że urzędasy marszałkowscy są mniej niz mierni ale za to wierni Całbeckiemu.
W
Wasp
No i widzimy nie do końca chyba czyste zagranie UM w Toruniu. Nieudactwo czy niedouczenie urzędników jest widoczne i chyba każdy, który zetknął się z tym Urzędem to potwierdzi. Nie jest to chyba tajemnicą. Artykuł - mocny. Mam tylko nadzieję, że jeżeli zarzuty są wssane z palca ktoś za to beknie.
J
Jan III
urząd niemocy marszałkowskiej...stado pseudospecjalistów oceniających tematy, o których nie mają mgławicowego nawet pojęcia..., nabory z konkursów znajomości...prominentnych kolesiów...może wreszcie dobiorą się im do "organu"...czas najwyższy rozpędzić to towarzystwo wzajemnej,wysoko-płatnej adoracji
G
Gość
Może wreszcie odpowiednie organa dobiorą się do tyłków tym cwaniaczkom toruńskim tzw. marszałkom , vice. i dyrektorom departamentów?
Kiedy wkroczy tam CBA??
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska