Statuetki te przyznawane są za całokształt twórczości przez Radę Programową Festiwalu w porozumieniu ze Stowarzyszeniem Filmowców Polskich.
Jak zaznaczył przewodniczący stowarzyszenia podczas ogłoszenia nominacji, Jerzy Gruza powinien już dawno zostać uhonorowany tą statuetką.
"Za filmy, seriale, setki programów TV, spektakle teatralne, za nowatorski język, który wprowadził do polskiej telewizji. Za życzliwy, ale ironiczny, często szyderczy opis naszej rzeczywistości.Za filmy, seriale, setki programów TV, spektakle teatralne, za nowatorski język, który wprowadził do polskiej telewizji. Za życzliwy, ale ironiczny, często szyderczy opis naszej rzeczywistości."
Jerzy Gruza urodził się w 1932 roku. Studiował w łódzkiej filmówce, ale jej dyplom zdobył dopiero po latach, kiedy na swoim koncie miał już kultowe seriale telewizyjne.
Reżyser związany był od połowy lat 50. z Teatrem Telewizji i zrealizował dla niego takie spektakle jak "Grona gniewu" Johna Steinbecka (1957), "Szkoła wdów" Jeana Cocteau, "Mały książkę" Antoine de Saint-Exupery'ego (1958).
Jerzy Gruza odpowiada za teki kultowe seriale jak "Wojna domowa", "40-latek" i "Tygrysy Europy".
WARTO ZOBACZYĆ