https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Filmowy hit tygodnia w multikinie

Harrison Ford
Harrison Ford
Harrison Ford w "Firewall" wraca do roli zwykłego człowieka, którego ekstermalne warunki zmuszają do podjęcia walki na śmierć i życie.

Specjalista ds. ochrony informatycznej Jack Stanfield (Harrison Ford) pracuje w banku Landrock Pacific Bank w Seattle. Cieszący się zaufaniem przełożonych dyrektor swoją karierę i reputację zawdzięcza umiejętności projektowania najskuteczniejszych systemów ochrony informatycznej. Jednak zbudowany przez Jacka system ma jedną słabą stronę, której wcześniej nie brano pod uwagę: jest nią sam Jack. To właśnie w niego postanowił uderzyć bezwzględny i sprytny szef złodziejskiej szajki. Banda przejmuje kontrolę nad domem Stanfieldów, czyniąc Beth i dzieci zakładnikami w ich własnym domu i zamieniając Jacka w wykonawcę planu zrabowania 100 milionów dolarów z banku.

- Staromodne napady na bank to już przeżytek. Żyjemy w świecie elektronicznym, w którym ogromne sumy pieniędzy są strzeżone przy pomocy kodów i klawiatur - mówi producent filmu Armyan Bernstein, który wyprodukował także nominowany do Złotego Globu "Huragan" i przebój z Harrisonem Fordem "Air Force One".

- Widzimy tu człowieka, który całe swoje życie poświęcił budowaniu kariery i dobrej reputacji; ma kochającą rodzinę, bezpieczny dom - prawdziwe ucieleśnienie american dream. I to wszystko w jednej chwili zostaje mu odebrane - dodaje drugi producent Basil Iwanyk, który wyprodukował również takie filmy jak "Terminator 3" czy "Pozew o miłość" i który współpracował z Fordem przy filmie "K-19". Według niego to właśnie stanowi najważniejsze emocjonalne przesłanie filmu. - Ta historia opowiada o tym, jak można kogoś zniszczyć w każdym ważnym aspekcie życia. Sądzę, że większość ludzi będzie tą historią poruszona.

- Zasadniczo jest to bardziej thriller niż film akcji. Najważniejsze jest ukazanie napięcia - wyjaśnia reżyser Firewall, Richard Loncraine, wskazując na iskrzącą relację między dwoma bohaterami. - Ci dwaj mężczyźni toczą pojedynek na śmierć i życie.

- Jack Stanfield z pewnością nie należy do twardzieli - dodaje Ford. - A do tego w grę wchodzą silne emocje i ogromny niepokój, bo nawet wtedy gdy Jack stara się robić to, czego żąda od niego bandyta, nie wszystko idzie po jego myśli.
Jak twierdzi sam Ford, czuje sie on dobrze w historiach, w których bohater zostaje postawiony w sytuacji ekstremalnej. - Szukam prawdziwych ludzi w poruszającej opowieści. Nie są oni dla mnie postaciami heroicznymi, ale zwykłymi ludźmi, którzy znaleźli się w okolicznościach szczególnych i starają się stawić im czoła.

Firewall
reż. Richard Loncraine, wyst. Harrison Ford, Paul Bettany, Virginia Madsen, czas: 105 min., Multikino

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska