https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Flamenco w Silnie

Maria Eichler
Urszula Bauer-Wilczyńska z Jolantą Siewert
Urszula Bauer-Wilczyńska z Jolantą Siewert Fot. Maria Eichler
Burza rudych włosów, wdzięk i emocje, gdy rozmowa schodzi na taniec i malowanie. Bo Urszula Bauer-Wilczyńska z Poznania bez nich nie wyobraża sobie życia, a do Silna przyjechała po to, by pokazać, jak pięknie tańczy się tango i flamenco.

Stało się tak za sprawą Jolanty Siewert, instruktorki tańca, która z Urszulą Bauer-Wilczyńską poznała się na warsztatach tańca w Poznaniu. I postanowiła sprowadzić ją do Chojnic.

- Tańcem zajmuję się na pewno dużo wcześniej, niż pojawił się program "Taniec z gwiazdami" - śmieje się Bauer-Wilczyńska. - To moja pasja, zwłaszcza flamenco i tango. A drugie hobby to malowanie.

Zakochana w tańcu poznanianka twierdzi, że nigdy w życiu nie przyjechałaby do Chojnic, gdyby nie Jola Siewert, która stała się prawie...jej menedżerką.

W barze "Stokrotka" Marzenny Orłowskiej w Silnie Bauer-Wilczyńska pokazała dzieciakom i dorosłym, jak się tańczy tango i flamenco, można było też obejrzeć jej obrazy. Muzyczny akompaniament zapewnił Dominik Madej, a dodatkową atrakcją były rekwizyty, które można było dotknąć. Przepiękna spódnica z ogromną falbaną, wachlarze, kastaniety - wszystko to budziło ciekawość.

To nie wszystko. Jeśli powiodą się plany, to w drugiej połowie przyszłego roku być może Urszula Bauer-Wilczyńska przyjedzie ze swoimi obrazami i pokaże je w Muzeum Historyczno-Etnograficznym. Ale nie tylko. Chce przywieźć tancerkę, która zatańczy flamenco i tango. Będzie można posłuchać tych rytmów i spróbować samemu kroków.

Marzeniem artystki jest podróż do Argentyny, gdzie wybiera się razem z przyjaciółmi. Na pewno wróci uskrzydlona.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska