Nawet premiery
- Na targowiskach w Inowrocławiu i okolicznych miejscowościach często oferuje się płyty i filmy, które dopiero niedawno miały swoje premiery - _powiedział "Pomorskiej" inowrocławianin proszący o anonimowość. - Wystarczy pospacerować wśród straganów, aby zobaczyć jak wielkie są rozmiary tego nielegalnego procederu.
_Sprzedawcy handlujący w naszym mieście pirackimi kopiami filmów oferują już np. hit, którego premiera odbyła się w kinach kilka tygodni temu - animowanych "Iniemamocnych". Film ten nadal rozpowszechniany jest na dużym ekranie. Na straganach znaleźć także można epicki film historyczny "Aleksander", który pojawił się w kinach kilkanaście dni temu.
Kiepska jakość
Część klientów korzysta z oferty i za niewielkie pieniądze kupuje pirackie wersje kinowych hitów. Handel nimi w świetle prawa jest przestępstwem. Na dodatek, potencjalni klienci na ogół nie zdają sobie sprawy, że pirackie kopie są kiepskiej jakości. Często jest to zapis kamerą wideo kręcony w niewielkim kinie.
Będzie akcja?
Sprawą piractwa w naszym mieście zainteresowało się stowarzyszenie "FOTA". Jego pracownicy są specjalnie przeszkoleni i błyskawicznie rozpoznają, czy mają do czynienia z licencjonowanymi wydawnictwami filmowymi lub fonograficznymi, czy też z pirackimi kopiami. Jest bardzo prawdopodobne, że "FOTA" wspólnie z policjantami Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy przeprowadzi wkrótce w Inowrocławiu akcję antypiracką.
