Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Fuksiary" przegrały z bramkarką KKP, Tucholanka odpuściła mecz

Piotr Pubanz
„Fuksiary” (w pasy) nie sprostały na własnym boisku KKP Bydgoszcz.
„Fuksiary” (w pasy) nie sprostały na własnym boisku KKP Bydgoszcz. Piotr Pubanz
W minorowych nastrojach kończyły sezon trzecioligowe piłkarki Fuksa Wielowicz i Tucholanki. Pierwsze uległy u siebie rezerwom KKP Bydgoszcz, Senatorki natomiast oddały Unifreeze mecz walkowerem.

FUKS WIELOWICZ – KKP II BYDGOSZCZ 2:3 (1:0)
Bramki: Wiktoria Pacek (7), Nicole Nowak (84) – Weronika Andrzejewska 2 (57, 83), Kamila Rosińska (48). FUKS: Kluza – Dolatowska, Jasiek, Barton, Oźmińska (Batke) - Pacek (N. Drzewiecka), Sławińska (Kryza), Kozicka, Nowicka (Chylewska) – Szmaglińska (P. Drzewiecka, Wieczorek), Nowak.

Drużyna gości przyjechała do Szynwałdu z pięcioma zawodniczkami grającymi na co dzień w drużynie pierwszoligowej, mimo to, w pierwszej połowie na boisku zdecydowanie dominowały gospodynie, a to, że padł tylko jeden gol dla Fuksiar jest głównie zasługą bramkarki KKP Kamili Rosińskiej.

W drugiej połowie przyjezdne wyrównały po rzucie karnym i stopniowo zaczęły dominować na murawie. Doświadczenie ligowe rywalek wzięło górę, strzeliły dwie kolejne bramki, a miejscowe tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego zdołały zmniejszyć jedynie rozmiary porażki. - Szkoda tej pierwszej połowy, bo mogliśmy sobie zapewnić już do przerwy bezpieczną przewagę – mówił po meczu trener Marek Grabowski.

– Fenomenalnie w bramce spisywała się jednak Rosińska. Łapała wszystko, wybijała piłki lecące w okienko, pod poprzeczkę, wygrała też 5-6 pojedynków sam na sam. W ataku bydgoszczanki praktycznie nie były w stanie nam poważnie zagrozić. Po przerwie wszystko się zmieniło. Nie wiem co się stało dziewczynom, ale przestały grać, a po stracie drugiego gola całkowicie zeszło z nich powietrze.

Mecz pechowo zakończył się dla Sandry Oźmińskiej i Pauliny Drzewieckiej. Pierwsza już w 10. minucie doznała kontuzji (pęknięcie obojczyka), druga pod koniec spotkania doznała wstrząśnienia mózgu. Obie „Fuksiary” odwiezione zostały do szpitala. Ostatecznie beniaminek ligi uplasował się na 10. miejscu w ligowej tabeli, prezentując się w rundzie wiosennej zupełnie przyzwoicie. Tucholanki natomiast sezon zakończyły na 5. miejscu, tracąc do pudła ledwie dwa „oczka”.

Pozostałe mecze 26. kolejki: Viking – WAP 0:9, GLKS – Start 0:9, Noteć – Spójnia 1:1, Wda – Gwiazda 1:3, Unifreeze – Tucholanka 3:0 (wo), Wisła – Tęcza 3:0 (wo).

1. Gwiazda Kania Toruń 26 76 136-11
2. WAP Włocławek 26 63 117-21
3. Unifreeze II Górzno 26 55 113-39
4. IKKP Noteć Inowrocław 26 55 76-33
5. Tucholanka Tuchola 26 53 99-57
6. GOKSiR Start Pruszcz 26 50 73-30
7. Spójnia Białe Błota 26 42 69-63
8. KKP II Bydgoszcz 26 38 46-61
9. Tęcza Bydgoszcz 26 37 63-60
10. Fuks Wielowicz 26 22 51-109
11. Wda/Strażak Przechowo 26 13 24-89
12. Viking Aleksandrów Kujawski 26 8 20-100
13. GLKS Anmar Osielsko 26 4 12-168
14. Wisła Grudziądz 26 16 32-90

Wisła Grudziądz wycofała się w trakcie rozgrywek.

Pogoda na dzień (20.06.2017) | KUJAWSKO-POMORSKIE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Fuksiary" przegrały z bramkarką KKP, Tucholanka odpuściła mecz - Tuchola Nasze Miasto

Wróć na tuchola.naszemiasto.pl Nasze Miasto