- To był nieszczęśliwy wypadek. Drzewo już leżało - opowiada Adam Meller, dyrektor PZD w Świeciu. - Doszło do tego w trakcie przesuwania grubych gałęzi, jedna z nich była napięta i nieszczęśliwy traf chciał, że odstrzeliła w nogę pana wychodzącego z samochodu.
Strażacy podają, że gdy przyjechali, mężczyzna był przytomny.
- Został wyciągnięty spod drzewa przez innych pracowników - uzupełniają.
Strażacy zabezpieczyli miejsce i wykonali tzw. badanie urazowe.
- Okazało się, że poszkodowany ma złamaną kość prawego uda i uszkodzoną miednicę - podaje KP PSP Świecie. - Mężczyźnie założono kołnierz ortopedyczny, podano tlen i udzielono wsparcia psychicznego.
Wkrótce przyjechała po niego karetka i został zabrany do szpitala.