Anna Boratyn z Partęczyn: - "Mord na jeziorze" - o tym mówi się od dawna i nic z tego nie wynika. A to ktoś czeka na wyniki, to musi lepiej zbadać, a czas leci. Odpowiedzialni za ten stan pracują jak w XIX wieku. I pewnie wszystko znowu się rozmyje.
Czytelnik z Golubia-Dobrzynia: - Takie dyżury jak ten o sektach przyciągają ludzi o skrajnych opiniach. Jedni to zwolennicy sekt, którzy chcą je rozreklamować, a przy okazji dołożyć księżom. Odezwali się też świadkowie Jehowy, którzy są Polakami, a nie potrafią wpasować się w naszą wspólnotę narodową.
Ewa z Torunia: - Poseł Wasserman zaproponował odbieranie pijanym kierowcom samochodu jako narzędzia przestępstwa. Nie chcę nawet komentować takich bzdur, ale... Plusem jest to, że wywołana została narodowa dyskusja. Bo problem kierowców - potencjalnych morderców jest ogromny. Nie przestrzegają prawa, bo czują się bezkarni. Pewnie byłoby inaczej, gdyby działały sądy doraźne i drogowy przestępca znajdowałby się w ciągu kilkunastu godzin za kratkami, pracując na swoje utrzymanie.
Maria z Torunia: - Śmieszy mnie krótkowzroczność tych Polaków, którzy sądzili, że wszystkie kraje Unii pragną, by nam było dobrze. Już zaczęły nam rzucać kłody, a to dopiero początek. Jest jeszcze pora, by czegoś się nauczyć, wyciągnąć wnioski z tej przykrej lekcji.
Roman z Grudziądza: - Czytelniczce zabierającej głos w sprawie nauczycielki należącej do sekty pomyliło się znaczenie wyrazów tolerancja i wolność słowa. Uważam, że w szkołach powinno się rozmawiać o sektach, tłumaczyć jakie są na świecie religie, na czym polega pranie mózgu. To ważne informacje. A nauka religii powinna być wyprowadzona ze szkół do katechetycznych sal.
Czytelniczka z Piotrkowa: - Codziennie dojeżdżam z Piotrkowa do Inowrocławia i z powrotem. Dowiedziałam się, że jeden z pociągów ma być przesunięty na 17.08. Dla kogo? Dla uczniów za późno, dla wracających z pracy też. A potem PKP dziwią się, że tracą pasażerów.
Zbyszek z Bydgoszczy: - Wigilia bez postu? Czyżby księża zapomnieli o czymś tak ważnym jak tradycja? To przecież piękne przesłanie dla następnych pokoleń.
Ryszard z Włocławka: - Policja powinna być apolityczna, a więc i areligijna. Tymczasem księża rozdają w komisariatach modlitewniki, policja i wojsko muszą uczestniczyć w mszach, paradach. Takie historie nie powinny mieć miejsca w świeckim państwie.Te kwestie reguluje jasno konstytucja.
Opinie prezentowane przez Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.
"Gazeta", słucham!
Bezpłatna infolinia: 0 800-170-755 E-mail: [email protected]