bezpł. infolinia 0 800-170-755 E-mail: [email protected]
Czytelniczka z Bydgoszczy: - Polacy narzekają na biedę, a wyrzucają do śmietników chleb.
Czytelnik z Włocławka: - Emeryci, których głosy zamieszczane są w tej rubryce, często skarżą się na wysokość swoich rent i emerytur. Powinni oni wiedzieć, że swoją trudną sytuację finansową zawdzięczają premierowi Millerowi. W 1996 zmienił on waloryzację z płacowej na cenową, a wtedy inflacja była bardzo mała. Gdy ktoś wcześniej poszedł na emeryturę - wiele stracił. W tym roku natomiast emeryci dostali po kilka złotych podwyżki. To śmieszne.
Rencista z Tucholi: - Zwracam się z prośbą do emerytów i rencistów, żeby zastanowili się, zanim zagłosują na SLD. Lewica nas skrzywdziła, to za jej rządów doczekaliśmy się podwyżki emerytur o 2 złote.
Czytelniczka z Bydgoszczy: - Czy inwalidzi wojenni też będą obciążeni opłatami za winiety? Jest ich niewielu i uważam, że powinni być z tego obowiązku zwolnieni.
Czytelniczka z Bydgoszczy: - Chciałam skontaktować się telefonicznie z bankiem PKO. Nie mogłam się połączyć, bo numer trzeba było wybrać tonowo, a mój telefon nie jest najnowszy. PKO powinno wziąć pod uwagę, że nie wszyscy mają pieniądze na najnowsze aparaty.
Czytelnik z powiatu tucholskiego: - Czytelniczka z Torunia mówi w tej rubryce, że wystąpienia niektórych posłów to kabaret. Tymczasem to co robią przedstawiciele rządy też pozostawia wiele do życzenia. Bo co robi minister finansów Grzegorz Kołodko? Też błaznuje. Żona premiera wkłada sukienkę z napisami "sexy" i "love", jeden z ministrów molestuje swoją asystentkę. To jest dopiero kabaret!
Czytelniczka z Koronowa: - Ja w sprawie księdza Rydzyka. Jako duchowny ślubował ubóstwo, a ziemię chce dostać prawie za darmo - za 1 procent jej wartości. Ciągle mu mało. Cieszę się, że "Gazeta Pomorska" o tym pisze.
Instruktor jazdy z Włocławka: - Ma zostać wdrożony nowy system szkoleniowy dla instruktorów prawa jazdy. Będziemy musieli mieć certyfikaty, ukończone kursy. To ma nas kosztować kilka tysięcy. Skąd taki pomysł? Zamiast myśleć o uporządkowaniu przepisów drogowych, żeby zmniejszyć liczbę wypadków, wymyślają jakieś certyfikaty.
Czytelnik z Bydgoszczy: - Niedawno płaciłem na poczcie rachunek za telefon. Stałem w koszmarnie długiej kolejce, bo w tym czasie w okienku załatwiano mnóstwo innych spraw. Może powinna być osobna kasa do tych opłat?
Wojciech z Chojnic: - Okazuje się, że Marian Jurczyk został uznany za kłamcę lustracyjnego, bo sędziowie nie wzięli pod uwagę wszystkich zgromadzonych dokumentów. Ciekawe czy osoby, które wydały wyrok skazujący na niewinnego człowieka poniosą z tego tytułu jakieś konsekwencje.
Czytelniczka z Bydgoszczy: - W zakładach pracy chronionej najlepiej wiedzie się szefom oraz ich rodzinom. Współpracuję z takim zakładami. I dobrze wiem, co mówię.
Opinie prezentowane przez Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.
