Oficer rezerwy z Bydgoszczy: - Jestem usatysfakcjonowany tym, że generał Jaruzelski przeprosił naszych południowych sąsiadów za interwencję w Czechosłowacji w 1968 r. Jestem ciekawy, czy prezydent Kwaśniewski przeprosi Irakijczyków za wtargnięcie polskich żołnierzy wraz z amerykańską armią na ich tereny.
Marek z Bydgoszczy: - Mającym krótką pamięć przypominam, że Donald Tusk był aktywnym działaczem Kongresu Liberalno-Demokratycznego. To wówczas, pod płaszczykiem prywatyzacji, rozpoczęło się trwonienie majątku narodowego.
Alfred S. z Lubicza: - Pytam wojewodę Kosieniaka: jak to możliwe, by członek rzekomo apolitycznego korpusu służby cywilnej pana urzędu, Daniela Matuszewska, została umieszczona na liście wyborczej? Czy to jest prawdziwy wizerunek SLD?
Rolnik z powiatu inowrocławskiego: - Rolnikom, prowadzącym działalność gospodarczą, łaskawie pozwolono wrócić do KRUS. Dlaczego jednak nie dzieje się tak automatycznie, po co ta cała biurokracja z wypełnianiem wniosków? Kiedy z KRUS przechodziliśmy do ZUS, tego nie wymagano.
Bronek z Bydgoszczy: - Do głosowania na Lecha Kaczyńskiego zachęcał w reklamówce nauczyciel z bezrobotną żoną i dwójką dzieci. Okazało się, że to wynajęty aktor nie mający ani żony, ani dzieci. Czyżby bracia Kaczyńscy nie potrafili znaleźć ani jednej prawdziwej rodziny, która by ich popierała?
Włodzimierz z Bydgoszczy: - Podatki od napiwków, jakie otrzymują kelnerzy, to czysty absurd. Sądzę, że resort finansów wkrótce zmusi żebraków do wypełniania PIT-ów.
Ewa z Bydgoszczy: - Tworzenie prawa, które - co z góry jest oczywiste - nie będzie przestrzegane, prowadzi do demoralizacji, niepoważnego traktowania państwa. Mówię o tym w kontekście opodatkowania napiwków. Kto będzie egzekwował należne fiskusowi kwoty?
Opinie Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.
