Anna z gminy Rogowo: - Minęła 40. rocznica wystosowania przez episkopat na czele z kardynałem Wyszyńskim listu do biskupów niemieckich - "przebaczamy i prosimy o wybaczenie". Zbliżają się święta Bożego Narodzenia i byłoby sympatycznie, gdyby władze polskiego Kościoła, wspólnie z przedstawicielami obecnego rządu, udali się z opłatkiem do generała Jaruzelskiego.
Aniela z Włocławka: - Składam wyrazy szacunku dla wiceminister pracy Joanny Kluzik. Obiecała, że weźmie się za alimenciarzy, kierując ich do prac interwencyjnych, a wolne po nich miejsca w więzieniach zajmą prawdziwi bandyci. Ona pierwsza pomyślała o problemach ludzi, bo pozostali ministrowie myślą tylko jak najwięcej zarobić, jeżdżąc limuzynami na koszt podatników.
Hubert z Bydgoszczy: - "Były poseł będzie sądzony". I bardzo dobrze. Warto przy okazji policzyć ile nas, podatników, kosztował rok śledztwa w tej sprawie, przesłuchanie dziesiątków świadków, gromadzenie akt. Kosztów, których by nie było, gdyby ten pan nie zasłaniał się immunitetem, a policja działała bardziej konsekwentnie. Ciekawi mnie też finał sprawy Zbigniewa K., męża byłej senator. Akta przekazano do Chojnic i słuch po nich zaginął.
Ewa z Bydgoszczy: - Podano w radiu, że wskaźniki gospodarcze są w Polsce bardzo pomyślne. A więc Marcinkiewicz będzie zjadał konfitury przygotowane przez Belkę. Kiedy prawica znowu zmarnotrawi gospodarczy dorobek lewicy, będą kolejne wybory. I znów trzeba będzie nadrabiać stracony czas.
Mariusz z Janikowa: - Cieszę się, że odchodzi prezydent Kwaśniewski, bo potrafił tylko pięknie mówić, a jego prezydentura była jałowa. Zobaczymy, co nam przyniesie prezydentura Lecha Kaczyńskiego.
Ewa z Brodnicy: - Słyszałam nędzną wypowiedź Marka Jurka o prezydenturze pana Kwaśniewskiego, że nie był on prezydentem wszystkich Polaków. Brakuje mu klasy, którą powinien mieć marszałek Sejmu. Ja nie musiałam się wstydzić Kwaśniewskiego, a jak wynika z sondaży, większość Polaków podziela moje zdanie.
Opinie Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.
