Spis treści
Nauczył się czytać, gdy miał 2 lata. Zupełnie sam
Niezwykłe zdolności chłopca wyszły na jaw przy okazji lockdownu podczas pandemii koronawirusa. Chłopiec spędzał czas w domu i jak przyznaje jego mama – Beth Hobbs, oglądał nieco za dużo telewizji i więcej niż powinien bawił się tabletem. Co ciekawe, maluch domagał się głównie programów edukacyjnych, które wyraźnie go interesowały. Zafascynowany był literami i liczeniem.
Rodzice zauważyli, że chłopiec skupia wzrok na tekście. Gdy pandemiczne obostrzenia zelżały i Teddy mógł już wrócić do żłobka, mama wspomniała opiekunom w placówce, że podejrzewa, iż malec nauczył się czytać.
– Dostaliśmy telefon ze żłobka, że Teddy rzeczywiście umie czytać. Potwierdził to nauczyciel z przedszkola poproszony przez żłobek o konsultację – mówiła dziennikarzom Beth Hobbs.
„Mamo, liczę po mandaryńsku”
To jednak nie wszystko, bowiem okazało się, że malec również nauczył się samodzielnie liczyć. I to aż w 7 językach. Chłopiec swobodnie liczy do 100 nie tylko w ojczystym języku angielskim, ale też między innymi po francusku, niemiecku, hiszpańsku, walijsku, a nawet... mandaryńsku.
– Teddy grał na swoim tablecie i wydawał niezrozumiałe dla mnie dźwięki. Zapytałam, co robi, a on zdziwiony pytaniem odpowiedział: „Mamo, liczę. To po mandaryńsku”– relacjonowała mama uzdolnionego chłopca.
Kolejne umiejętności malca zaskakiwały rodziców na tyle, że postanowili skontaktować się ze specjalistami, którzy zdiagnozują chłopca jeszcze przed rozpoczęciem nauki w szkole.
Najmłodszy członek brytyjskiej Mensy
Rodzice postanowili skontaktować się z Mensą. Za założona w 1946 roku w Anglii organizacja zrzesza ludzi mieszczących się wśród dwóch procent społeczeństwa o najwyższym ilorazie inteligencji. I choć Mensa nie bada standardowo dzieci poniżej 10 roku życia, przeprowadza testy wtedy, gdy młody kandydat zostanie przebadany najpierw przez psychologa dziecięcego.
Tak było w tym przypadku. Teddy miał 3,5 roku, gdy przystąpił do testu. Choć rodzice nie mieli pewności, czy malec wysiedzi spokojnie przed laptopem podczas godzinnego badania – malec nie miał z tym najmniejszych problemów. Test IQ Stanforda-Bineta ujawnił, że Teddy uzyskał 139 punktów. Według specjalistów, 3-latek rozpoznawał litery i słowa na poziomie dziecka w wieku 9 lat.
Jak wygląda codzienność genialnego chłopca?
Rodzice starają się, aby Teddy miał zwyczajne i radosne dzieciństwo. Chłopiec z dużym zdziwieniem przyjął do wiadomości fakt, że jego rówieśnicy nie potrafią czytać, ale nie przeszkadza mu to w zabawach z kolegami. Chłopiec lubi aktywność fizyczną, ale najwięcej czasu poświęca na poszerzanie horyzontów. Chętnie czyta swojej niespełna 1,5-rocznej siostrze Pippie. Lubi też recytować… tabliczkę mnożenia. Pytany o plany na przyszłość, deklaruje, że chciałby zostać lekarzem.
– Ostatnio fascynuje się rozpoznawaniem flag państw na świecie, ale też lubi bawić się ciastoliną – cieszy się mama czterolatka. Beth Hobbs i jej mąż Will przyznają, że opieka nad tak uzdolnionym dzieckiem z pewnością jest ogromną odpowiedzialnością. – Chcemy, aby przede wszystkim był szczęśliwy, aby wyrósł na dobrego człowieka. To dla nas najważniejsze – deklarują rodzice.
źródło: Go News Daily
