Oba wnioski przeszły bez przeszkód. W głosowaniu na Gibraltar oddano 172 głosy za i tylko 12 przeciw. W przypadku Kosowa proporcje były nieznacznie inne: 141 za i 23 przeciw.
Dzięki temu obie reprezentacje będą mogły wziąć udział w eliminacjach do Mistrzostw Świata w 2018, które odbędą się w Rosji. FIFA będzie musiała jednak przydzielić je jeszcze do grup. Poza grupami H i I, gdzie rywalizować będzie po pięć zespołów, wszystkie pozostałe mają po sześć drużyn. Jest więc mało prawdopodobne, że Gibraltar lub Kosowo zagrają z Polską w grupie E, w której są już Dania, Rumunia, Czarnogóra, Armenia i Kazachstan.
Gibraltar był już rywalem Polski - w eliminacjach do Euro 2016. Biało-czerwoni dwa razy łatwo się z nim rozprawili. W Faro padł wynik 7:0, a na PGE Narodowym w Warszawie 8:1. Z reprezentacją Kosowa jeszcze nie mieliśmy okazji się zmierzyć. To zresztą drużyna, która rozegrała w swojej historii ledwie dwanaście meczów - wszystkie były towarzyskimi. 3 czerwca zagra we Frankfurcie z Wyspami Owczymi.
Kolejna silna ekipa na Bałkanach? Oto potencjalny skład Kosowa
