Giertychowskie trójki odwiedziły już między innymi Gimnazjum nr 1 i Liceum Ogólnokształcące nr 1 w Chełmnie. Komisje wizytujące zasilone były przez chełmińskiego prokuratora, Ziemowita Książka.
Pogadanki i kontrola
- Uprzedzają kilka dni wcześniej, że będą, ponieważ musimy przeprowadzić ankietę wśród uczniów - mówi Mariola Stachewicz, dyrektor Gimnazjum nr 1 w Chełmnie. - Spotykają się z przedstawicielami uczniów, rodzicami oraz nauczycielami. Pani wizytator, Ewa Zabudowska, mówiła uczniom o przeciwdziałaniu agresji w szkołach, bezpieczeństwie. Przedstawiono im także restrykcje, które grożą za takie zachowanie.
Wizytator informowała także nauczycieli o tym, jak reagować na agresywnych uczniów i jakie belfrowie mają prawa.
Byli szybsi od ministra
Komisja zajrzała w każdy zakamarek szkoły.
- Weszli do łazienek, sprawdzili korytarze, salę gimnastyczną, nawet to, czy bramki mają atesty - wymienia Mariola Stachewicz. - W sumie nasza szkoła wyprzedziła pomysł Giertycha na działania związane z bezpieczeństwem. Do uczniów już wcześniej przychodzili policjanci i prokurator z pogadankami. Natomiast akcję "Stop agresji prowadziliśmy przez cały ubiegły rok. Jeśli minister chce wprowadzić szkoły pod specjalnym nadzorem, to powinien to zrobić jak najszybciej. Miesiąc rygoru i reżimu to byłaby dobra kara.
Komisja zajrzała już też do LO nr 1 przy ul. Dominikańskiej.
- Usłyszeliśmy tylko jeden zarzut: nie mamy porządnego boiska szkolnego - mówi Małgorzata Giżyńska, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego nr 1 w Chełmnie. - Jest otwarte, nie spełnia żadnej funkcji, jest niebezpieczne, nawierzchnię ma popękaną, a ciągi komunikacyjne są nieodpowiednie. Jednak to dla mnie nie jest nowość. Rodzice, starostwo, wszyscy wiedzą, że coś z tym trzeba zrobić. Można by pomyśleć, co może wynikać z inspekcji, która trwa dwie godziny.jednak, musiałam się do tej wizytacji przygotować i uporządkowałam plany związane z poprawą bezpieczeństwa.
Pani dyrektor zapewnia, że znikome jest zagrożenie agresją. Większe, jeśli chodzi o demoralizację, używki.
- Ale nie większe niż w innych szkołach - zaznacza. - Jednak z tym walczymy.
Skontrolują do 15 stycznia
- "Trójki" odwiedzą wszystkie szkoły powiatu, porozmawiają z uczniami i nauczycielami, zapytają dzieci czy czują się bezpieczne w szkołach - mówi Dariusz Borowski, komendant KPP w Chełmnie. - Mają na to czas do 15 stycznia. A wnioskami muszą podzielić się z ministerstwem.