https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gimnazjaliści o ekonomii trochę wiedzą. Gorzej jest z komputerem

archiwum
archiwum
Polscy gimnazjaliści dość dobrze radzą sobie z finansami, choć tylko 15 proc. z nich ma konto w banku.

Gdy przeprowadzano ostatnie badanie PISA (Program Międzynarodowej Oceny Umiejętności Uczniów), sprawdzono też po raz pierwszy kompetencje finansowe 15-latków. Właśnie udostępnił je Instytut Badań Edukacyjnych, który nadzorował PISA w Polsce.

Przeczytaj także: Egzamin gimnazjalny - wyniki. Nasi uczniowie znów są dużo gorsi od kolegów z innych regionów!
Nasi uczniowie w badaniu umiejętności finansowych osiągnęli wynik nieco powyżej średniej OECD. Okazało się też, że polscy 15-latkowie najrzadziej mają konto w banku, w porównaniu z rówieśnikami z innych krajów. Badanie pokazało też zależność między znajomością spraw finansowych przez dzieci a wykształceniem ich rodziców. Wynik w rodzinach, gdzie jeden rodzic ma wyższe wykształcenie był wyższy o 49 punktów niż tam, gdzie żadne z rodziców go nie posiadało (średnia dla OECD to 13 punktów).

W gimnazjum uczniowie nie mają wielkich szans na to, aby opanować mechanizmy finansowe na lekcjach. - Przedmiot "przedsiębiorczość" pojawia się dopiero w szkole ponadgimnazjalnej - mówi Dorota Radomska, dyrektor Zespołu Szkół Ekonomicznych w Toruniu. - Dlatego nie sprawdzamy kandydatów pod tym kątem.

Są jednak sposoby, aby nauczyć gimnazjalistów obracać się w świecie finansów. Służą do tego specjalne programy, które mogą być dodatkowo realizowane przez nauczycieli. - Na poziomie gimnazjum najważniejsze to "Ekonomia na co dzień", "Przedsiębiorczość" i "Zostać przedsiębiorczym" - wymienia Wiesława Kitajgrodzka z Kujawsko-Pomorskiego Centrum Edukacji Nauczycieli w Bydgoszczy. - Na przykład, w pierwszym z nich nauczyciele opracowują scenariusze zajęć, na których dzieci uczą się podstaw gospodarowania finansami. Poznają zasady oszczędzania, bezpiecznego posługiwania się kartą, dokonywania wyborów. Młodzież bardzo chętnie uczy się tego wszystkiego, trzeba jej to tylko umożliwić.

W badaniu PISA sprawdzono również umiejętności wykorzystywania technik komputerowych. W rozwiązywaniu zadań w wersji elektronicznej nasi uczniowie wypadli poniżej średniej. Słabo też radzili sobie z rozwiązywaniem problemów za pomocą komputera. - Większość młodych ludzi oczekuje dziś gotowych rozwiązań - mówi Piotr Siwka, wicedyrektor Zespołu Szkół Elektroniczych w Bydgoszczy. - Wierzą, że w internecie można znaleźć wszystko. Z samą obsługą komputera nie mają natomiast żadnych problemów.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska