Pierwszy włoski etap Giro d’Italia z Catanzaro do Praia a Mare spełnił oczekiwania wszystkich tych, którzy spodziewali się tutaj fajerwerków. Przypominał on trasą wyścigi klasyczne i tak był rozgrywany. Choć w pierwszej części etapu zawiązała się kilkuosobowa ucieczka, to – inaczej niż to zazwyczaj bywa – została doścignięta już 50 km przed metą. A potem szedł atak za atakiem.
Jak pierwsi ruszyli dwaj kolarze AG2R La Mondiale Guillaume Bonnafond i Alex Domont, potem kolejno od peletonu próbowały się odrywać mniejsze lub większe grupki kolarzy, w tym jubilat Tim Wellens (Lotto-Soudal) i Damiano Cunego (Nippo Vini Fantini). Włoch, zwany niegdyś „Małym Księciem” przez zakochanych w nim rodaków, 12 lat temu właśnie 10 maja wygrał po raz pierwszy etap na Giro. Cunego dziś jest cieniem samego siebie, a na koncie ma nie byle jakie sukcesy: zwycięstwo w Giro d’Italia i trzykrotny triumf w monumencie Giro di Lombardia.
Pokazywał się też Moreno Moser (Cannondale Pro), który w tym sezonie pokazuje zdecydowanie lepszą dyspozycję niż w kilku poprzednich latach. Najpoważniej wyglądał jednak atak Diego Ulissiego (Lapmpre-Merida), który miał szansę nawet na zdobycie różowej koszulki lidera. To się nie udało, ale Włoch może wpisać w swoje palameres kolejny, piąty już triumf w Giro.
Peleton - nim się porwał - kontrolowała ekipa Movistar – z uwagi na Alejandro Valverde, który lubi wygrywać odcinki z takim profilem: dwoma sztywnymi podjazdami tuż przed metą. Utytułowany Hiszpan mimo bogatej kariery i zaawansowanego wieku (ma 36 lat) debiutuje w Giro i chce się pokazać z jak najlepszej strony. Tym razem wystarczyło na czwarte miejsce.
Etap zamieszał całkowicie klasyfikację generalną - wypadli wszyscy sprinterzy, w tym lider Marcel Kittel (Etixx Quic-Step). Niemiec mimo pracy kolegów z drużyny nie dał rady utrzymać się w grupie zasadniczej na podjazdach i 20 km przed metą tracił już prawie minutę. Tym samym w tym wyścigu już na zawsze pożegnał się z koszulką lidera.
Wyniki 4. etapu Giro d’Italia Catanzaro – Praia a Mar:
- Diego Ulissi (Lampre-Merida) 4:46:51
- Tom Dumoulin (Giant-Alpecin) 00:05
- Steven Kruijswijk (LottoNL-Jumbo)
- Alejandro Valverde (Movistar) 00:06
- Gianluca Brambilla (Etixx Quick-Step)
- Vincenzo Nibali (Astana)
- lnur Zakarin (Katusha)
- Matteo Busato (Wilier-Southeast)
- Esteban Chavez (Orica GreenEdge)
- Nicholas Roche (Sky)
Klasyfikacja generalna po 4. etapie
- Tom Dumoulin (Giant-Alpecin) 14:00:09
- Bob Jungels (Etixx-Quick Step) 00:20
- Diego Ulissi (Lampre-Merida) 00:20
- Steven Kruijswijk (Team LottoNL-Jumbo) 00:24
- Georg Preidler (Giant-Alpecin) 00:24
- Vincenzo Nibali (Astana) 00:26
- Alejandro Valverde (Movistar Team) 00:31
- Jacob Fuglsang (Astana) 00:35
- Nicholas Roche (Team Sky) 00:37
- Esteban Chavez (Orica-GreenEdge)
13. Rafał Majka 00:45
