MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Lisewo. Woda z ich ujęć nie musi być chlorowana

(mona)
- Ujęcie wody wyremontujemy w tym roku - mówi Jerzy Cabaj
- Ujęcie wody wyremontujemy w tym roku - mówi Jerzy Cabaj fot. Monika Smól
Jeszcze w tym miesiącu ogłoszony zostanie przetarg na wykonanie kapitalnego remontu hydroforni w Kamlarkach. W Urzędzie Gminy można natomiast starać się o dofinansowanie budowy przydomowych oczyszczalni ścieków.

Wójtowi gminy Lisewo udało się na kosztowną inwestycję pozyskać środki unijne - prawie 800 tys. złotych.

- Dostaniemy to dofinansowanie w ramach programu unijnego, dotyczącego świadczenia podstawowych usług dla ludności - informuje wójt Jerzy Cabaj. - Całość zadania pochłonie blisko 1,1 miliona złotych. Za te pieniądze zrobimy kapitalny remont ujęcia wody - hydroforni oraz dwa odwierty. Zamontowane zostaną również odstojniki i mieszacze. Procedury przetargowe są już opracowane, więc jeszcze w kwietniu ogłoszony zostanie przetarg. Natomiast realizacja zadania musi zakończyć się do marca przyszłego roku.
Wójt podkreśla zarazem, że dwa pozostałe ujęcia wody - w Lisewie i w Krajęcinie - są nowe, zatem nie wymagają remontu.
- Ludzie mają z nich bardzo dobra wodę, ponieważ są to ujęcia kredowe, woda pochodzi z dolnych pokładów, bardzo głębokich, więc nawet nie ma potrzeby jej chlorować - zaznacza Jerzy Cabaj. - Z tych trzech hydroforni w wodę zaopatrywa-ni są mieszkańcy naszej całej gminy. Po remoncie ujęcie w Kamlarkach będzie stanowiło zabezpieczenie, na wypadek jakiejś awarii w dwóch pozostałych.
Wójt zapowiada, że na wsparcie z Urzędu Gminy mogą liczyć mieszkańcy, którzy zdecydują się na budowę przydomowych oczyszczalni ścieków.

- W tym roku zgłosiło się aż 150 mieszkańców, którzy chcą zainwestować w swoje oczyszczalnie - podkreśla Jerzy Cabaj. - Zdecydowaliśmy, że w tym roku przygotujemy dokumentację na ich wykonanie, postaramy się o pozwolenie na budowę i złożymy w UrzędzieMarszałkowskim wniosek. Natomiast z budową trzeba będzie poczekać do 2011 roku. Udział jednej rodziny w kosztach budowy wyniesie od 35 do maksymalnie 40 procent. Pozostały koszt pokrywa gmina - ze środków, które pozyskuje na ten cel z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.
Tak więc, przy średnim koszcie budowy oczyszczalni szacowanym na 12 tys. złotych, mieszkaniec będzie musiał dołożyć najwyżej 4 tys. złotych.
- Dostrzegam, że ludzie likwidują szamba na wsiach - zauważa wójt. - Rośnie liczba przydomowych oczyszczalni, które są dobrym rozwiązaniem zwłaszcza w tych miejscowościach, gdzie nie ma zwartej zabudowy i nieekonomiczne jest pociągnięcie kanalizacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska