Komunalne Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Nakle obsługuje głównie mieszkańców grodu nad Notecią. Większości nakielskich sołectw wodę dostarcza KPWiK w Szubinie. Prezes szubińskich "Wodociągów" Krzysztof Badura tłumaczył wczoraj radnym w Nakle dlaczego obowiązujące obecnie stawki muszą nieco wzrosnąć. Przy okazji informował o przedsięwzięciach, które firma ta planuje na terenie gminy Nakło.
Projekt podwyżkowej uchwały radni przyjęli sceptycznie. Nie po raz pierwszy. - Od początku kadencji odrzucamy te projekty. Bo tak naprawdę nasze zdanie nie ma tu żadnego znaczenia. Podwyżki wchodzą w życie niezależnie czy powiemy "tak", czy "nie". To bez sensu - komentował wczoraj na gorąco Andrzej Jedynak, przewodniczący Rady Miejskiej w Nakle.
I tym razem rajcy byli konsekwentni. Wielu z nich wstrzymało się od głosu, kilku było przeciwnych. W efekcie projekt uchwały został odrzucony. Ale - i to właśnie tak denerwuje rajców - przepisy są takie, że odrzucane przez radę stawki i tak w wakacje wejdą w życie.
- Rajcy mogliby co najwyżej zdecydować o zarezerwowaniu w budżecie gminy dodatkowych pieniędzy na dopłaty do nowych stawek. Taki projekt uchwały nie został jednak przygotowany - informował nas wczoraj Andrzej Krupiński, wiceburmistrz Nakła.
Obecnie mieszkańcy wsi płacą za metr sześć. wody 2,34 zł netto. Do tego doliczana jest jeszcze stawka VAT. A po wprowadzeniu zmian będą płacić netto 2,49 zł.
W przypadku ścieków opłaty wzrosną z 3,98 zł do 4,21 zł netto za metr sześć.
