Wolontriusze chodzili po ulicach Golubia-Dobrzynia od rana. - Pusto, zimno, nic dziwnego - kto nie musi, nie wychodzi z domu - mówiła przed południem Paulina Wodzyńska wolontariuszka.
Ale na dobre rozkręciliśmy się po godz. 15, w sali gimnastycznej Zespołu Szkół nr 2. Strażacy i policjanci pokazywali, jak udzielać pierwszej pomocy, przedszkolaki pokazywały swój program artystyczny, a wolontariusze chodzili ze skarbonkami oraz malowali twarze maluchom.
Podczas licytacji było gorąco - a licytowaliśmy mnóstwo gadżetów. Od koszulki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i pakietów "Kocham Golub-Dobrzyń" aż po karnety na siłownięi profesjonalne sesje zdjęciowe. Można też było kupić zdjęcia grupy fotograficznej GDPhotography.
Swój nowy program pokazał kabaret "Wszystko jedno", a w przerwach licytacji grała nam orkiestra dęta Ochotniczej Straży Pożarnej. O 19.30 grupa "Cerber" pokazała prawdziwy ognowy show, po którym zapaliliśmy "Światełko do nieba". Najwytrwalsi zostali, by razem z harcerzami pośpiewać przy gitarach.
Pierwsze wyliczenia są jasne - zebraliśmy ponad 13 tysięcy złotych. Ile dokładnie trafiło do naszych puszek - tego dowiemy się już wkrótce, kiedy wszystkie pieniądze zostaną przeliczone.
Zdjęcia z 18 finału - już w galerii