Gopło i Szubinianka w IV lidze! Czarni spadają! [podsumowanie 30. kolejki]

Tabela

Tabela

1. Gopło Kruszwica 30 70 73-23
2. Szubinianka 30 68 88-30
3. Mień Lipno 30 65 69-22
4. Kujawianka Izbica 30 62 67-29
5. Lider Włocławek 30 58 76-38
6. BrzyskoRol Brzysko. 30 50 70-48
7. Kujawiak Lumac Kowal 30 46 61-34
8. Sadownik Waganiec 30 46 67-49
9. MGKS Lubraniec 30 36 42-54
10. Kujawy Markowice 30 35 57-60
11. Kujawianka Strzelno 30 34 39-65
12. Pałuczanka Żnin 30 34 43-49
13. Czarni Wierzchosławice 30 32 52-62
14. Sparta Janowiec 30 25 55-96
15. Pogranicze Tarant Wójcin 30 10 10-158
16. Ziemowit Osięciny 30 13 27-77

Awans do IV ligi Gopło i Szubinianka, spadek Czarni, Sparta, Pogranicze oraz wycofany po jesieni Ziemowit.

Szubinianka musiała zdobyć dziś chociażby punkt, by cieszyć się z drugiego miejsca w tabeli. Podopieczni Wiesława Stepczyńskiego zwyciężyli nawet na wyjeździe z Czarnymi Wierzchosławice, przyczyniają się do degradacji tego zespołu do A klasy.

Wyniki 30. kolejki:
Lider - Kujawianka S. 2:3 (1:1), Piotr Hadaś (18. głową), Doudou Ndao (53) - Tomasz Warzecha (64, 67), Stanisław Namieśnik (4. karny);
MGKS - BrzyskoRol 3:0 (2:0), Mariusz Podczarski (2), Piotr Krawczyk (45), Dominik Chojnacki (56. głową);
Kujawiak Lumac - Gopło 0:1 (0:0), Cezary Bagrowski (88);
Sadownik - Kujawianka I. 2:1 (1:0), Krzysztof Dróbkowski (29), Piotr Nowak (54) - Radosław Kaczorowski (50. wolny);
Czarni - Szubinianka 2:4 (2:3), Dawid Janicki (5, 24), Rober Jurek (2. wolny), Marcin Wiśniewski (54) - Tomasz Urbański (30), Łukasz Białek (45);
Pałuczanka - Sparta 3:0 (0:0), Łukasz Cieśla (47), Tomasz Superczyński (85), Radosław Stelmaszewski (89);
Pogranicze Tarant - Kujawy 0:0;
Mień - Ziemowit 3:0 (walkower).

Wyniki na żywo 30. kolejki >> tutaj <<

W ostatniej kolejce sezonu szansy na powrót do IV ligi (po wielu latach nieobecności) nie zmarnowali piłkarze Szubinianki.

Na boisku w Wierzchosławicach od pierwszego gwizdka ruszyli do zdecydowanych ataków i już po 5. minutach prowadzili 2:0, zaś po kolejnych dwudziestu najlepszy strzelec grupy Dawid Janicki podwyższył wynik. Walczący o utrzymanie Czarni poderwali się do walki i tuż przed przerwą zdołali zmniejszyć stratę do jednego gola. Wkrótce po przerwie prowadzenie gości podwyższył Marcin Wiśniewski. Do końca pojedynku piłkarze z Szubina kontrowali przebieg wydarzeń i po końcowym sygnale mogli się cieszyć z powrotu w szeregi IV ligi.

Zupełnie inny nastrój panował wśród piłkarze z Wierzchosławic. Porażka, przy zwycięstwach Pałuczanki i Kujawianki Strzelno, oznaczała bowiem degradację Czarnych. Sukces zespołu ze Żnina w meczu z wcześniej zdegradowaną Spartą nie był niespodzianką. Warto jednak odnotować pożegnalny występ Radosława Stelmaszewskiego (okraszony golem i asystą) przez lata najskuteczniejszego strzelca Pałuczanki. Małą sensacją jest natomiast wygrana piłkarzy ze Strzelna we Włocławku. Wpływ na nieoczekiwane rozstrzygnięcie miała zarówno absencja kilku piłkarzy Lidera jak i fakt rozegranego dzień wcześniej towarzyskiego pojedynku z Włocłavią (0:1). W najbliższych dniach niektórzy piłkarze (Piotr Hadaś, Jakub Mrozik) wyjeżdżają na testy do pierwszoligowej Wisły Płock co też miało wpływ na ich poczynania.

W pierwszej połowie spotkania w Zbrachlinie inicjatywa należała do piłkarzy z Izbicy. Wystarczyła jedna chwila nieuwagi defensywy i spóźnione wyjście z bramki Mariusza Hościły (debiut w barwach Kujawianki) by doświadczony Krzysztof Dróbkowski technicznym uderzeniem zdobył prowadzenie. Tuż po wznowieniu gry wyrównał z rzutu wolnego Radosław Kaczorowski, jednak kilka minut później gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Piotr Nowak. Na kwadrans przed końcem Hościło sfaulował przed polem karnym wychodzącego na czystą pozycję Jacka Smykowskiego. Efektem była czerwona kartka, a grający w osłabieniu goście nie byli w stanie doprowadzić do wyrównania.

O losach pojedynku w Lubrańcu w dużej mierze zadecydował początek gdy do bramki przyjezdnych trafił (już w 2. min.) Mariusz Podczarski. Gol Piotra Krawczyka do szatni sprawił, że w drugiej odsłonie gospodarze skupili uwagę na zabezpieczeniu dostępu do własnej bramki. Nie zapominali o kontrach, a po jednej z nich wynik ustalił Dominik Chojnacki. O sukcesie Gopła w Kowalu zadecydowała jednka z ostatnich akcji. Bezbramkowym remisem pożegnali się z V ligą piłkarze Pogranicza Tarant Wójcin.