Mimo panujących upałów to właśnie podczas wakacji firma wytwarza najwięcej bożonarodzeniowych ozdób. Aż 95 procent produkcji przedsiębiorstwa jest sprzedawana za granice kraju. Bombki trafiają głównie do Stanów Zjednoczonych, gdzie już we wrześniu muszą się znajdować w magazynach. Swoje produkty fabryka sprzedaje też do Australii, Skandynawii i Wielkiej Brytanii.
Podczas wakacji zakład nie ma problemów z zatrudnieniem pracowników sezonowych. Pracują oni przy pakowaniu i nawlekaniu zawleczek. Wytwarzaniem samych bombek zajmuje się m.in. Irena Pielak (na zdjęciu).

Wideo