Gorzyce Ludzie protestowali, ale zmiany sołtysa nie będzie

Sporo na ten temat dyskutowano podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Żninie.

Przypomnijmy, Anna Tucholska wygrała tylko jednym głosem. Tuż po wyborach zaprotestowało 37 mieszkańców sołectwa. Ich zdaniem nie było m.in. odpowiednich warunków do przeprowadzenia tajnego głosowania, poza tym w trakcie zebrania pojawiły się osoby nietrzeźwe.

Ich zdaniem w głosowaniu nie powinien też uczestniczyć obywatel Czech (w Gorzycach nie jest zameldowany ani czasowo, ani na pobyt stały - przyp. red.) oraz inny mężczyzna, który od ślubu mieszka w Słabomierzu. Komisja prawa i porządku publicznego większość zarzutów uznała za bezzasadne. Pozostałe, dotyczące wątpliwości wyborców co do możliwości głosowania dwóch mężczyzn, zaważyły na tym, że wybory należy powtórzyć.

Tak się jednak nie stało. Maciej Grabowski rady opozycji wskazał, że w przypadku obywatela Czech, to nie kwestia zameldowania czasowego czy stałego jest argumentem przemawiającym za prawem głosowania. Radny posiłkował się przy tym wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego. Sprawa stanęła na tym, że na kolejną sesję radca prawny urzędu miał przygotować dodatkową opinię.

Przewodnicząca nie dopełniła obowiązku?

I na początku tej właśnie, piątkowej sesji Maciej Grabowski poprosił o usunięcie z porządku obrad punktu nawiązującego do wyborów w Gorzycach. Tłumaczył, że zgodnie ze statutem sołectwa, protest powinien zostać rozpatrzony na ostatniej sesji. Tak się nie stało, więc wybór sołtysa powinien zostać utrzymany w mocy. Radni wniosku Grabowskiego nie przyjęli.

Zanim zapoznano się z przygotowaną przez radcę prawnego opinią i stanowiskiem komisji prawa i porządku publicznego, radny Bolesław Cieniawa zarzucił Halinie Rosiak, przewodniczącej rady, że pozostali radni nie otrzymali wspomnianej opinii i nie mogli się z nią zapoznać.

Przewodnicząca tłumaczyła, że pismo wpłynęło do odpowiedniej komisji. Taka odpowiedź nie wystarczyła Bolesławowi Cieniawie: - Powinna pani zadbać o to, by dokumenty były kompletne, a ta opinia powinna być załączona do materiałów nie tylko na komisję, ale do wszystkich radnych - oświadczył.

Maciej Grabowski poprosił o chwilę przerwy. W jej trakcie wszyscy rajcy dostali i zapoznali się z tym, co przygotował radca prawny.

Opinia Bogusław Szymczaka i stanowisko komisji porządku, mówią ostatecznie, że obywatel Czech mógł wziąć udział w głosowaniu. Radca prawny powołał się na szereg kolejnych przepisów prawnych.

Maria Błońska, radna z okręgu wyborczego obejmującego Gorzyce, nie zgodziła się z przedłożoną opinią. Dodała też, iż to nieprawdopodobne, że jedna osoba w ciągu tak krótkiego czasu zmieniła zdanie. Radna mówiła o Bogusławie Szymczaku. Maria Błońska przytoczyła wyrok Sądu Administracyjnego we Wrocławiu, który przemawiał na korzyść składających protest.

Głos w sprawie znów zajął Bolesław Cieniawa. Przypomniał, że zebranie w Gorzycach prowadziła wiceburmistrz Aleksandra Nowakowska. Mówienie w związku z tym, że przebiegło ono niewłaściwie stawia w złym świetle zastępczynię burmistrza. Dodał też, że jeśli obecna pani sołtys ochoczo bierze się do pracy to trzeba pozwolić jej działać. Jeśli będzie robić to źle, mieszkańcy będą wiedzieli jak ją z tego rozliczyć. Na koniec zaapelował o odrzucenie skargi.

Radny wyczuł stronniczość

Halinę Rosiak zainteresowało skąd wzięły się rozbieżności między stanowiskiem radnej Błońskiej a stanowiskiem radcy prawnego. Bogusław Szymczak szybko wyjaśnił, że w zasadzie nie ma żadnych rozbieżności. Oświadczył, że opinia, którą miał przygotować była jedną z trudniejszych.

Dodał też, że kiedy miał już wszystko zrobione, w ręce wpadł mu wyrok, na który powoływała się radna Błońska. - On był prawidłowy, ale w świetle innych przepisów prawnych. Te się zmieniły. Teraz wyrok jest bezprzedmiotowy i niezgodny z aktualnym stanem prawnym - oznajmił.

Do dyskusji dołączył radny Adam Kowalewski. Oświadczył, że ze strony radnej Błońskiej wyczuwa stronniczość.

- Pan nie ma prawa osądzać mnie o stronniczość. Ja kieruję się zawsze prawem. Jeśli to prawo mówi inaczej jestem gotowa do współpracy. Mam jednak mieć inne zdanie - odpowiedziała radnemu Maria Błońska.

Ostatecznie radni odrzucili protest mieszkańców Gorzyc. Anna Tucholska będzie pełnić funkcję sołtysa Gorzyc.