Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gowin naiwny lub chce ugrać swoje

Rozmawiał Roman Laudański
Tomasz Latos, poseł Prawa i Sprawiedliwości
Tomasz Latos, poseł Prawa i Sprawiedliwości nadesłane
Już nie wystarczą słowa: nic się nie stało. Należałoby zmienić jedną trzecią, a nawet połowę ministrów - mówi Tomasz Latos, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

- Spór o przywództwo w PO cieszy PiS?
- Nigdy nie uważałem, że im gorzej u konkurencji, tym lepiej dla nas. Przyglądam się z pewnym zdziwieniem naiwności Jarosława Gowina. On - nie patrząc na przeszłość Jana Rokity, Macieja Płażyńskiego, Andrzeja Olechowskiego, Pawła Piskorskiego czy Grzegorza Schetyny - łudził się, że jest w stanie coś zmienić i o coś powalczyć w PO. A jeżeli nie, to mamy do czynienia z konsekwentnie realizowanym własnym scenariuszem politycznym? Może, jeśli Gowinowi nie uda się zmienić Platformy, to odejdzie i zacznie budować własną partię.

- Co stało się z premierem Donaldem Tuskiem?
- Jest zmęczony polityką, rządzeniem i sytuacją, w której znalazła się PO. Przez wiele miesięcy mieli wysokie notowania w sondażach, co spowodowało, że zapomnieli o wcześniejszych deklaracjach na temat działania kraju i partii. W rządzeniu wiodącą rolę zaczął odgrywać nepotyzm i wygodnictwo. Do tego trzeba dodać zbyt małą kontrolę społeczną - mało krytyki i pobłażliwe traktowani premiera i jego otoczenia przez media i opiniotwórcze środowiska. Komentatorzy dali namówić się do myślenia, że poza PO nie ma alternatywy. Otóż jest. Przez brak kontroli doszło do patrzenia przez palce na niepowodzenia i niedociągnięcia obecnej władzy.

Przeczytaj również: Jarosław Gowin: będę kandydował na przewodniczącego PO i na premiera [wideo]

- Pamiętam wysokie notowania SLD, a kiedy lewica zajęła się wyłącznie sobą, to przegrała wybory. Podobny scenariusz realizuje PO?
- Na początku PO wyciągnęła wnioski z klęski lewicy. Stąd tak duże postawienie na pijar i kwestie wizerunkowe. Kolejne zwycięstwa wyborcze PO spowodowały wzrost wiary w siebie, butę i brak liczenia się z opinią publiczną. I wreszcie coś, co przez długi okres czasu wydawało się PO niemożliwe, zaczęła się realizować - nastąpił długotrwały spadek poparcia w sondażach. Czy zatrzyma się on na poziomie 20 procent, czy dojdzie do poziomu SLD - pokażą najbliższe miesiące.

- Donald Tusk wielokrotnie zapowiadał rekonstrukcję rządu.
- Nie muszę przypominać wpadek poszczególnych ministrów, bo dziś wszyscy je widzą. Nie da się ich "przykryć" innymi wydarzeniami. Jeżeli PO chce ratować swój wizerunek, to musi nastąpić rekonstrukcja rządu. Nie da się kolejny raz bronić błędnej polityki Bartosza Arłukowicza czy Joanny Muchy. Już nie wystarczą słowa: nic się nie stało. Należałoby zmienić jedną trzecią, a nawet połowę ministrów.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska