Na stanowisko dowodzenia tucholskiej KPP wpłynęły dwa zgłoszenia dotyczące odnalezienia niewybuchów. Granat ręczny oraz dwa granaty moździerzowe zostały odnalezione przez grzybiarzy.
Pierwsze znalezisko - w rejonie Minikowa
- Właśnie tam mężczyzna, który wybrał się na grzyby znalazł niewybuch pochodzący z czasów II wojny św. - informuje mł. asp. Łukasz Tomaszewski, oficer prasowy KPP w Tucholi. - Policjanci wstępnie stwierdzili, że jest to granat ręczny F1. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce przed dostępem innych osób. Znalezisko został przekazane patrolowi saperskiemu z Chełmna, który potwierdził ustalenia tucholskich funkcjonariuszy.
Kolejne dwa niewybuchy w okolicy Wierzchucina
Z kolei w rejonie Wierzchucina grzybiarz odnalazł dwa niewybuchy. Tu również nieodzowna okazała się pomoc tucholskich policjantów, którzy zabezpieczyli miejsce i ustalili, że są to granaty moździerzowe kalibru 82 mm.
- Na miejsce ponownie przybył patrol z Chełmna, który zneutralizował znaleziska pochodzące z czasów II wojny św. - dodaje Łukasz Tomaszewski. - Apelujemy o ostrożność i jednocześnie przypominamy, że odnalezionych niewybuchów nie należy dotykać oraz próbować ich przenosić. W przypadku odnalezienia podobnych militariów należy niezwłocznie powiadomić odpowiednie służby.
