MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grono zagrało

(go)
- O, kopnął w kalendarz - Narcyza, Adriana  Sajnę za nogi ciągną pani profesor od biologii  Renata Starczewska-Bieńkowska i anglistka,  Magdalena Pawlak.
- O, kopnął w kalendarz - Narcyza, Adriana Sajnę za nogi ciągną pani profesor od biologii Renata Starczewska-Bieńkowska i anglistka, Magdalena Pawlak. Tadeusz Pawłowski
Piękna Helena leje profesora od niemieckiego i profesora od angielskiego i od historii. Kolejna odsłona. Wuefistka robi szpagat. - Ale odjazd. Super - cieszą się licealiści. Kto by pomyślał, że nauczyciele potrafią tyle zrobić dla uczniów.

     Ostatni piątek, południe. VI LO w Bydgoszczy. Teatrzyk "Przyszywana kurtyna", sztuka w trzech odsłonach. To ma być deser, finał szkolnego święta. Uczniowie nie wiedzą, czego się spodziewać - nauczyciele ćwiczyli swoje role w tajemnicy. Pewne jest tylko, że będzie sztuka. I chyba dobra, bo bilety były po trzy złote i po pięć. W szkole zbiera się pieniądze już od środy. I od środy świętuje. Uczniowie starli się w turnieju szachowym, turnieju scrabble, zjedli 15 blach ciast upieczonych przez nauczycieli, zostawili trochę pieniędzy na szkolnej aukcji.
     60 złotych za świadectwo
     
- Każda złotówka się przyda. Zbieramy na świetlicę - mówi Michał Płotnicki, rzecznik prasowy samorządu uczniowskiego. W świetlicy będzie można poczekać na lekcje, pogadać z kolegami, wypocząć. - Mamy już ściany, podłogę, ale potrzebne jest wyposażenie - tłumaczy Michał. I to święto szkoły całe jest pod znakiem zbierania pieniędzy na świetlicę.
     - Nie spodziewaliśmy się, że nauczyciele aż tak się zaangażują w naszą sprawę - cieszą się licealiści. Pedagodzy tyle napiekli ciast (rozchodziły się pięknie, złotówka za kawałek). I tyle ciekawych rzeczy przynieśli na aukcję, na przykład płyty winylowe z dawnego Związku Radzieckiego. Wicedyrektor Miłosława Roś przyniosła list, który przysłał jej jeszcze z wojska chłopak, a teraz mąż. Nauczyciel geografii, Wojciech Olejniczak, wystawił swoje świadectwo licealne. Poszło za rekordową cenę 60 złotych.
     - Wszyscy byliśmy ciekawi, co profesor miał z geografii - mówią uczniowie. Sprawdzili. Miał piątkę.
     1200 za przedstawienie
     
Uwaga, zaraz się zacznie. Szkolna aula już pełna widzów, teatrzyk "Przyszywana kurtyna" przedstawia... Ciekawe, czy zagra germanista, Adrian Sajna? Dziewczynom germanista bardzo się podoba, brunet, diablo przystojny. Jeeest! Gra! Dziewczyny piszczą. I gra pani od chemii, pani od biologii, chemii, matematyki. I pan od polskiego, od historii, od angielskiego...
     Adrian Sajna w roli Narcyza! Zachwyca się sobą, opędza od wzdychających do niego Nimf, siedzi z wędką nad lustrem, narzeka, że nic nie bierze. Sala pokłada się ze śmiechu. Także wtedy, gdy Narcyz pada, a pani profesor biologii próbuje go reanimować. W końcu orzeka: - Kopnął w kalendarz! _Trzeba Narcyza ściągnąć ze sceny.
     Później trup ścieli się równie gęsto, choćby za sprawą pięknej Heleny (bardzo udana gra pani z biblioteki i świetne dialogi). Profesor niemieckiego walczy z profesorami od angielskiego i historii. Nie ma już mitologii, antyk miesza się z późniejszą literaturą i współczesnym kinem akcji. Bond, James Bond, celuje w przeciwnika: - _Jak mi podpadniesz, nie pomoże ci nawet program "Wybacz mi".

     - A ty, jak mi podpadniesz, nie pomoże ci "997", ani "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie"...
     Sala pokłada się ze śmiechu, także wtedy, gdy piękna Helena postanawia uprzątnąć scenę i nokautuje nauczycieli: niemieckiego, angielskiego, historii.
     Ale jest też wiele o miłości, dyrektor szkoły Iwona Waszkiewicz, jako Królowa Marysieńka tęskni do swojego Jaśka (Jan III Sobieski, czyli Witold Uszyński, nauczyciel polskiego). Jasiek, zamiast pędzić do Marysieńki, wciąż pisze listy, które wszyscy znamy. Tylko kto wcześniej wiedział, że w pisaniu pomagała mu nauczycielka wuefu, Izabela Kotecka? Pokazała uczniom, że orientuje się w ortografii, umie tańczyć walca i robić szpagat.
     - Ale odjazd - zachwycali się licealiści. Warto było wydać te pięć złotych na przedstawienie. Będzie na urządzenie świetlicy.
     Michał Płotnicki mówi: - Zebraliśmy 650 złotych na aukcji i przynajmniej 1200 z przedstawienia.
     [email protected]
     VI LO w Bydgoszczy od 1991 roku należy do Towarzystwa Szkół Twórczych. Takich placówek jest tylko 30 w kraju. Więcej o szkołach twórczych - za tydzień.
     

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska