Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. Do północy w klasztorze benedyktynek, jak przed wiekami. Zakon ożył

(marz)
Niktóre fragmenty dawnych ksiąg z cennymi informacjami są powiększone i można zapoznać się z treścią
Niktóre fragmenty dawnych ksiąg z cennymi informacjami są powiększone i można zapoznać się z treścią Maryla Rzeszut
W sobotni wieczór padało, więc pogoda była w sam raz na wyprawę do muzeum, gdzie pod dachem przygotowano dla gości sporo atrakcji. - Znam historię Grudziądza, a dowiedziałam się całkiem nowych rzeczy - chwali Noc Benedyktyńską Elżbieta Miehle. - Wystawa o klasztorze jest pięknie przygotowana.
Szaty i naczynia liturgiczne budzą podziw
Szaty i naczynia liturgiczne budzą podziw Maryla Rzeszut

Szaty i naczynia liturgiczne budzą podziw
(fot. Maryla Rzeszut)

Każdy, kto przyszedł, podczas sobotniej Benedyktyńskiej Nocy Muzeów dostał w prezencie trzy ładne reprodukcje, przedstawiające klasztor oraz panoramę miasta z 1795 r, z zamkiem krzyżackim i wieżą Kościoła Ducha Św. już nieistniejącą.

Ponad 100 osób wzięło udział w otwarciu wystawy "Tajemnice klasztoru benedyktynek" ( o godz. 18). Później mnóstwo ludzi bezpłatnie zwiedzało obiekty dawnego klasztoru benedyktynek, obecnie zajmowane przez muzeum. Pierwsze wejście do Kościoła Ducha Św. nastąpiło o godz. 20, a oprowadzała po historycznej świątyni Maja Murawska. Ścisk był ogromny, ludzie ledwie się pomieścili. Druga grupa z Mają Murawską ruszyła do zwiedzania kościoła o godz. 21. Od godz. 22 w Spichrzu nr 9 o historii Grudziądza opowiadał Mariusz Żebrowski.

Czytaj: Stu grudziądzan poszło do więzienia. Zwiedzać kościół [zdjęcia]

Można było poczuć się jak przed wiekami, w zakonie benedyktynek. Niesamowity efekt dawały: naczynia i szaty liturgiczne, księgi (m.in. Żywot św. Benedykta"), obrazy i hafty zakonnic oraz przedmioty z dawnego klasztoru. W tle sączyła się metafizyczna muzyka skomponowana przez zakonnicę Hildegardę von Bingen. Wśród publiczności - zakonnice ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia Wincentego a Paulo z Chełmna i księża z grudziądzkich parafii. Wielu kupiło promocyjnie publikację dotyczącą wystawy. O tajemnicach klasztoru mówił Dawid Schoenwald.

- Wielkie słowa uznania za wiedzę i ciekawą opowieść pana Dawida - chwaliła Anna Rolińska-Goździk z Baltiomore w USA, która przyjechała na pewien czas do Grudziądza. - Zwiedziłam też spichrz nr 9 i Kościół Ducha Św., o którym opowiadała Maja Murawska. Wszyscy pracownicy muzeum spisali się na medal: kompetentni i - co ważne - uśmiechnięci, aż miło było tu przebywać.

Niktóre fragmenty dawnych ksiąg z cennymi informacjami są powiększone i można zapoznać się z treścią
Niktóre fragmenty dawnych ksiąg z cennymi informacjami są powiększone i można zapoznać się z treścią Maryla Rzeszut

Niktóre fragmenty dawnych ksiąg z cennymi informacjami są powiększone i można zapoznać się z treścią
(fot. Maryla Rzeszut)

Najcenniejszy eksponat - to Kronika Benedyktynek Grudziądzkich, pisana od 1730 r. Wypożyczyliśmy ją z Biblioteki Diecezjalnej w Pelplinie. Z niej m.in. mamy wiedzę o życiu zakonu, ale też z licznych innych źródeł, pozyskiwanych przez nas na wystawę od lata ub.r. - wyjaśnia Dawid Schoenwald. - Benedyktynki ponad 200 lat żyły tu i mieszkały. Na przykład jadalnię miały w miejscu na piętrze, gdzie dziś odbywają się koncerty.Kierowały się dewizą" Oro et laboro" czyli pracuj i ucz się. Były bardzo cierpliwe, pracowite. Wykonywały m.in. przepiękne hafty. Miały ogród, który pielęgnowały. Prowadziły szkołę dla dziewcząt.

- A jakie odkryliście tajemnice klasztoru? - pytam Dawida Schoenwalda.
- Udało się zdobyć oryginalne teksty dokumentów, których nigdy dotąd nie publikowano. To wystawa unikatowa w skali kraju. Ustaliliśmy też, że niegdyś pomiędzy Kościołem Ducha Św i klasztorem była wolna przestrzeń, uliczka. Moglismy z bliska zaprezentowac publiczności naczynia i szaty liturgiczne, wszystkie z epoki, gdy żyły tu benedyktynki, czyli z wieku XVII i XVIII.

Była też krótka projekcja archiwalnych rycin i zdjęć klasztoru, ilustrująca jego historię.

Dla zwiedzających miały kawę, herbatę i domowe ciasto panie z koła gospodyń wiejskich w Wielkim Stwolnie.

Kolejna Noc Muzeów - we wrześniu, z okazji 130-lecia grudziądzkiej placówki.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska