Dwa tysiące róż sadzą w Grudziądzu

Krzysztof Gackowski, szef działu ogrodnictwa Dompolu pokazuje, gdzie sadzić kwiaty
(fot. Maryla Rzeszut )
Glebogryzarka wyryła zygzaki nowych rabatów na trawnikach przy al. 23 Stycznia. Pracownicy Dompolu uwijali się we wtorek jak w ukropie: panie sadziły kwiaty, panowie kopali rabaty i układali świeżą warstwę czarnoziemu.
- Mamy do posadzenia 6 tysięcy kwiatów, w tym 2 tysiące róż - wylicza Krzysztof Gackowski, kierownik działu ogrodnictwa Dompolu. - Chcieliśmy uwinąć się w jeden dzień, ale prace dokończymy w środę. Tworzymy nowe rabaty, ale też uzupełniamy nowymi roślinami ubytki. Sadzimy je aż do ul. Biskupa Chrystiana, także w fosie!
Na trawnikach, od ul. Sienkiewicza do Groblowej, a dokładnie - do pomnika rtm. Witolda Pileckiego, już są nowe rabaty.
Posadzono tu róże, które wiosną zakwitną i będą pięknie zdobić popularny, grudziądzki deptak. Po drugiej stronie pomnika rabaty powstać nie mogą. Tuż pod powierzchnią murawy są płyty betonowe i nawet trawa z trudem tu rośnie.
A róże, które już rosną na plantach, przykryte zostaną korą, by nie przemarzły zimą.
- To odmiana róż ogrodowych, które bardzo długo kwitną. W przekwitłych kwiatach zawiązują się nowe pąki i mamy kwiaty niemal non stop! - wyjaśnia Alina Obruszkiewicz, kierownik referatu zieleni wydziału gospodarki komunalnej ratusza - Takie róże mamy przed teatrem. Najpiękniejsze będą po 2 latach, gdy się rozrosną. Przy al. 23 stycznia sadzone są też berberys i bogatka - kwiaty do czerwonych liściach oraz tawuła, której żółte liście efektownie dekorują rabaty od wczesnej wiosny.

Na trawnikach przy al. 23 Stycznia powstają nowe klomby
(fot. Maryla Rzeszut)